Gmina zamyka szkołę w Sinogórze. Czy będą następne w gminie Kuczbork?

Samorząd Lubowidza ma zamiar zamknąć Szkołę Podstawową w Sinogórze. Rada gminy podjęła już pierwsza decyzję w tej sprawie. Do redakcji docierają informacje także o zamykaniu szkół w Gościszce, Chojnowie i Sarnowie... Ile w nich jest prawdy?

Ewa Jabłońska

e.jablonska@kurierkurierzurominski.pl

Na sesji Rady Gminy w Lubowidzu 28 stycznia 2016 radni podjęli uchwałę o zamiarze zamknięcia Szkoły Podstawowej w Sinogórze. Zgodnie z przepisami tego typu uchwały muszą zostać podjęte do końca lutego. Tylko w takim przypadku możliwa jest dalsza procedura prowadząca do zamknięcia placówki. Następnie radni będą musieli podjąć uchwałę o zamknięciu placówki. Mimo że taka uchwała nie została jeszcze podjęta, los szkoły wydaje się przesądzony. Od września 2016 roku nie rozpocznie się tam nauka. Inne szkoły w Gminie mogą spać spokojnie.

[b]

Mało uczniów, duży wydatek[/b]

Utrzymanie szkół to bardzo duży wydatek dla samorządowych budżetów. Jak dowiedzieliśmy się od Przewodniczącego Rady Gminy w Lubowidzu Michała Zielińskiego, w sumie szkoły w gminie Lubowidz kosztują około 10 milionów złotych. Z budżetu państwa na ich utrzymanie Gmina otrzymuje około 6 milionów. W przypadku Sinogóry, jak informuje Zieliński, miesięczny koszt utrzymania jednego ucznia to 18 500 złotych. Uczniów jest niewielu. Klasy liczą średnio około 4 osób. Rocznie szkoła kosztuje około miliona złotych.

– Finansowo nie jesteśmy w stanie utrzymać obiektu – mówi Michał Zieliński – do kiedy było to możliwe, nie zamykaliśmy szkoły. Teraz nie mamy innego wyjścia.

Sytuacja jest od lat podobna. Jak mówi Przewodniczący Rady, od kilku lat władze zastanawiały się nad takim krokiem.

O zamknięciu placówki rozmawiano i z rodzicami, i z nauczycielami

– Rodzice zrozumieli sytuację, ale zawsze będą za tym, żeby utrzymać szkołę. Nauczyciele też, bo chcą pracować – mówi Zieliński.

Sytuacja nauczycieli nie jest łatwa. Nie wiadomo jeszcze, czy znajdzie się dla nich praca w innych placówkach.

[b]Co z szkołami w Chojnowie, Sarnowie i Gościszce?

[/b]

Od kilku dni do redakcji Kuriera docierają informacje o zamiarze zamknięcia szkół w gminie Kuczbork. W tej sprawie otrzymaliśmy maile i pojawiły się liczne komentarze na naszej stronie internetowej. Chodzi o szkoły podstawowe w Chojnowie, Sarnowie i Gościszce. Informację sprawdziliśmy. Wójt Kuczborka Jacek Grzybicki zaprzecza.

– Jestem ostatnią osobą, która chciałaby zamykać szkoły – mówi wójt Jacek Grzybicki.

Wójt przyznaje, że utrzymanie szkół kosztuje bardzo dużo. Przy 14- milionowym budżecie Gminy, ponad 7 milionów stanowią wydatki właśnie na oświatę. W tej sprawie wójt spotkał się z dyrektorami szkół, żeby wspólnie zastanowić się nad zmniejszeniem kosztów.

– Nie chodzi o to, żeby podejmować radykalne decyzje, najpierw trzeba rozmawiać – mówi Grzybicki – Chcę, żeby dyrektorzy zastanowili się, jak można znaleźć oszczędności i nie chodzi tu tylko o małe szkoły.

Małe szkoły, jednak sporo kosztują. Każda z tych trzech szkół (Chojnowo, Sarnowo, Gościszka) to koszt ponad 700 tysięcy rocznie z czego 8% to koszt utrzymania budynku.

– Chcę, żeby było dobrze, żeby coś się działo, ale żeby tak było, trzeba rozmawiać i rozwiązywać problemy – mówi wójt.

Problem jest, ale Grzybicki nie chce zamykać szkół.

[b]ZNP opiniuje[/b]

Decyzję o zamknięciu szkoły musi zaopiniować Związki Zawodowe Nauczycieli. Taką opinie wydało ZNP w przypadku szkoły w Sinogórze. Jak mówi prezes Związku Marzena Więckowska, w tym przypadku opinia nie była ani negatywna ani pozytywna.

– Szkoła jest piękna, jest to duży obiekt ale uczniów jest mało i nie zanosi się że będzie więcej – mówi prezes Marzena Więckowska.

Jak zapowiada prezes, Związek będzie negocjować z wójtem Lubowidza, żeby nauczyciele z Sinogóry otrzymali zatrudnienie w innych placówkach.

 

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.