
Michał Osiecki
m.osiecki@kurierkurierzurominski.pl
Kolejne występy w skokach przez przeszkody na wysokości dziewięćdziesięciu centymetrów zanotowała Dominika Szablewska. W trakcie wakacji startowała w Augustówku i Poczerninie. Podczas rywalizacji poradziła sobie znakomicie na tej wysokości, a niebawem skakać będzie jeszcze wyżej. W zawodach na wysokości metra i więcej.
Wielki postęp
Zawodniczka z Żuromina przez miniony rok zrobiła wielki postęp. Rozpoczynała swoją przygodę ze skokami na wysokości 70 centymetrów. Obecnie skacze już zdecydowanie wyżej – w zawodach o dwadzieścia centymetrów, a na treningach aż pokonuje wysokości metr i dziesięć centymetrów. To dzięki intensywnej pracy Dominiki, dla której konie są całym życiem.
– Konie są moją pasją, uwielbiam z nimi pracować, kocham to, co robię – mówi zawodniczka.
Na swoją pasję poświęca wiele godzin w tygodniu i przynosi to efekty. Poza treningami w Augustówku, trenowała w innych częściach kraju, a także na miejscu w Żurominie.
– Wielkie podziękowania należą się Bartkowi Łebkowskiemu. Jest to niezwykle znana postać w świecie koni, a na naszym terenie niewielu wie, jak znakomity to trener. Bardzo się cieszymy, że znajduje czas, by trenować z Dominiką – mówi Robert Szablewski.
Mimo postępów i sukcesów postawiono na dalszy rozwój w innym miejscu.
Zmiana stajni
Dominika Szablewska w trakcie wakacji zmieniła stajnie trenerską. Współpraca z trenerką Moniką Wielgus i stajnią w podwarszawskim Augustówku zakończyła się. Teraz trenuje pod okiem Ewy Hauer w Klubie Jeździeckim Tęcza Drwęck, a zajęcia wspomagane są przez trenera Piotra Wilczewskiego z KSJ Narew Różan.
– Musieliśmy coś zmienić, żeby Dominika mogła dalej się rozwijać – informuje ojciec zawodniczki Robert Szablewski i dodaje – Nowa stajnia nastawiona jest typowo na skoki, udoskonalenie techniki, ciągłe poprawianie pozycji, a to z pewnością da efekty już niebawem.
W efekty współpracy z nowymi szkoleniowcami wierzy także sama zawodniczka.
– Skończyliśmy z samym ujeżdżaniem, teraz trenujemy typowo skoki, jest to trening cięższy fizycznie – kończy.

Dodaj komentarz