Żurominianin Kamil Łebkowski (16-6, 9 KO, 2 SUB) już w sobotę 13 stycznia znów pojawi się w klatce. „Bomba” będzie debiutował w organizacji Absolute Championship Berkut. Swój pojedynek dla czeczeńskiej organizacji stoczy w Groznym, a jego rywalem będzie Saikhan Dzhabrailov.
– Organizacja ACB zaoferowała mi na razie jedną walkę. W razie zwycięstwa możliwe, że będziemy rozmawiać o dalszej współpracy. To jednak w tym momencie zbyt odległe plany. Cały czas w moim kalendarzu aktualnym wydarzeniem jest FEN 20 i zamierzam stoczyć pojedynek na Torwarze – mówił Kamil Łebkowski dla portalu polsatsport.pl
Pojedynek z Dzhabrailovem to dla Łebkowskiego szansa pokazania się na tamtejszym rynku, ale również okazja do powrotu na zwycięską ścieżkę. Zawodnik WCA Fight Team da z siebie wszystko.
Rywal Kamila Łebkowskiego ma na swoim koncie cztery walki w formule mma. Wszystkie stoczone dla organizacji Absolute Championship Berkut. Pierwsze dwie z nich zakończyły się zwycięstwami Dzhabrailova. Był to rok 2016. Podczas gali ACB 34 – Young Eagles 7 decyzją sędziów zwyciężył z Edvinem Arustamyanem, podobnie, bo także decyzją sedziów zwyciężył z Zaminem Muradzade podczas ACB 44 – Young Eagles 12.
2017 rok dla Saikhana Dzhabrailova nie był najlepszy. Stoczył dwa pojedynki i oba przegrał. Pogromcami Rosjanina okazali się kolejno – Andrey Krasnikov i Vugar Mamedzade. Krasnikov wygrał podczas ACB 56 – Young Eagles 16 rozstrzygając walkę na swoją korzyść na początku czwartej minuty pojedynku. Mamedzade natomiast pokonał Dzhabrailova podczas ACB 64 – Young Eagles 19 decyzją sędziów.
Olgierd Markowski
Dodaj komentarz