
O śmierci Dominika z Bieżunia mówiła cała Polska. Chłopiec popełnił samobójstwo. Jedna z jego nauczycielek jest oskarżona o znęcanie się nad chłopcem, co miało być przyczyną jego śmierci. W tej sprawie odbyło już kilkanaście rozpraw sądowych. Przesłuchano 100 świadków. Zbadano również komputer chłopca. Biegli sądowi mieli ustalić, czy jego zamiłowanie do gier komputerowych i aktywność w sieci mogła mieć wpływ na targnięcie się na swoje życie. Biegły potwierdził fakt, że nastolatek spędzał przy komputerze dużo czasu, jednak nie upatruje w tym fakcie bezpośredniej przyczyna samobójstwa chłopca. Na rozprawie, która odbyła się w ubiegłym tygodniu, została przedstawiona kolejna opinia biegłego sądowego. Jego zadaniem było ustalenie czy zachowanie oskarżonej nauczycielki było dominującą przyczyną samobójstwa. Opinia tego nie potwierdziła. Pełnomocnik matki chłopca, wniósł do niej uwagi. Opinia musi zostać uzupełniona. Sprawa została odroczona. Termin kolejnej ustalono na 17 grudnia.
Ewa Jabłońska
Dodaj komentarz