
Jak pisaliśmy, skarga dotyczyła bezczynności dyrektora szkoły, polegającej na braku odpowiedzi na złożony przez ZNP wniosek. 19 grudnia 2019r. Więckowska złożyła pismo w trybie dostępu do informacji publicznej sprawie udostępnienia kserokopii: regulaminu pracy w Szkole Podstawowej nr 2 w Żurominie, regulaminu wynagradzania dla pracowników niepedagogicznych, regulaminu przyznawania nagród dyrektora szkoły oraz regulaminu funduszu świadczeń socjalnych. Prezes ZNP prosiła o przesłanie kserokopii pocztą lub też o odebranie osobiste przez osobę upoważnioną w imieniu ZNP. Do 6 lutego, czyli do dnia złożenia skargi do Rady Miejskiej, dyrektor nie odpowiedział na wniosek prezes związku.
Skarga trafiła do komisji skarg i petycji Rady Miejskiej, która zebrała się na posiedzeniu 17 lutego. Obecny był także dyrektor szkoły oraz prezes ZNP. Marzena Więckowska na wstępie poinformowała, że już po złożeniu skargi wspomniane w niej regulaminy dostarczono do biura ZNP.
– Otrzymałam w dniu 7 lutego regulamin wynagradzania pracowników administracji zatrudnionych w SP nr 2 w Żurominie, regulamin pracy Zespołu Szkół nr 2 w Żurominie, (..) , regulamin zakładowego funduszu świadczeń socjalnych SP nr 2 w Żurominie, regulamin przyznawania nagrody dyrektora szkoły Zespół Szkół nr 2, Gimnazjum nr 2 w Żurominie i regulamin wynagradzania pracowników nie będących nauczycielami zatrudnionych w ZS nr 2 z pieczątką ZS nr 2 w Żurominie, regulamin pracy ZS bez załącznika – zaczęła Więckowska. Podkreśliła, że prosiła o regulaminy dotyczące Szkoły Podstawowej nr 2, tymczasem niektóre dotyczą jeszcze poprzedniej jednostki, bo Zespołu Szkół.
Obecny na posiedzeniu dyrektor Piotr Babiuch stwierdził, że jej skarga jest nieprecyzyjna, bo odnosi się do wniosku napisanego 16 grudnia, który jednak do szkoły wpłynął 3 dni później. Przyznał, że ma świadomość, że pewne regulaminy w zarządzanej przez niego placówce są nieaktualnie. – Prawdą jest to, że pewne regulaminy są niezaktualizowane. Rozmowa z panią Więckowską poszła w tym kierunku, że pracuję intensywnie nad aktualizacją regulaminów – wyjaśniał Babiuch. Twierdzi, że ustalił wraz z prezes ZNP, iż będzie te nieaktualne dokumenty dostosowywał do stanu faktycznego, po czym je dostarczy. Skomentował, że uaktualnienie nie jest możliwe w dzień czy dwa, ale nawet do miesiąca.
– Przyjąłem taką metodę, że zanim dam do zaopiniowania te regulaminy związkom zawodowym, chciałbym je wpierw przedstawić radzie pedagogicznej – powiedział Babiuch. Chciał skorzystać z opinii rady, by coś do nich dodać lub usunąć. – Nie byłem w stanie tak potężne regulaminy zaktualizować – twierdził.
Odpowiadając na pytanie przewodniczącego komisji Andrzeja Supki, czy poprosił o wydłużenie terminu złożenia nowych dokumentów dyrektor przyznał, że nie złożył, ale myślał, że wcześniejsza informacja o ogromie pracy wystarczy.
Odnosząc się do sprawy Więckowska przyznała, że poprzez członka Związku miała informację, że rada pedagogiczna pracuje nad kształtem regulaminu dodatku motywacyjnego. Podkreśliła jednak, że to nie rada powinna go kształtować, a dyrektor i organizacja związkowa. – Dyrektor przez 1,5 roku kadencji miał czas na zmianę regulaminu świadczeń socjalnych, czyli miał świadomość, że trzeba go zmienić, miał świadomość, że trzeba nagle zmienić zasady przydziału środków ochrony indywidualnej dla pracowników, natomiast zasłania się, że potrzebował dużo czasu na zmianę regulaminu pracy. Ten regulamin, który funkcjonował w Zespole Szkół, był dobrze zbudowany. Wystarczyło tylko zmienić pieczątkę i doprecyzować pojedyncze zapisy – tłumaczyła radnym z komisji petycji. Dodała, że pozostali dyrektorzy po zmianie uchwały o sieci szkół tak właśnie regulaminy zmieniali. – Nie poradził sobie tylko pan dyrektor, mimo że ma wicedyrektora, ma pracowników, którzy przygotowują takie regulaminy – stwierdziła.
– Terminy ewidentnie nie zostały zachowane – skomentował radny Waldemar Bukowski. Podkreślił, że ustawa o dostępie do informacji publicznej jasno wszystko precyzuje.
Babiuch nadal twierdził, że wydawało mu się, że skoro ustalił z prezes w chwili składania przez nią wniosku, że nad regulaminem będzie pracował, to była to niejako dżentelmeńska umowa ustna. Ale rzeczywiście ustawowego terminu nie dochował. – Rzecz polega na tym, że miałem pewne ustalenia z panią prezes i ktoś nie dotrzymał słowa. Tylko tyle w tej sprawie – powiedział w pewnym momencie dyrektor „Dwójki”. Twierdził, że część regulaminów dostępna jest w bibliotece szkolnej, ale zdaniem Więckowskiej tak nie było. – One na dzień dzisiejszy mogą być w tej bibliotece szkolnej, ale na moment rozmów i trwania w oczekiwaniu na nie one nie były. Były dostępne dla pracowników w sekretariacie – powiedziała Więckowska. Stwierdziła też, że w dobie internetu powinny być zawieszone na stronie internetowej szkoły, co dyrektor obiecał, że jak tylko je uaktualni, to tam zawisną. – Pracownicy zgłaszali mi informacje o tym, że zaczyna pan pracować i zmienia te regulaminy bez uzgodnień z zakładową organizacją związkową – skomentowała prezes ZNP.
Więckowska w pewnym momencie stwierdziła, że nie byłoby sprawy skargi gdyby nie zachowanie dyrektora. – Nie byłoby dzisiejszego spotkania (…) gdyby pan nie zaczął, w cudzysłowie, majstrować przy regulaminach – skomentowała. Radna Halina Jarzynka podkreśliła, że dopóki nie ma nowelizacji jakiegoś dokumentu, pracuje się na tym, co jest i te właśnie dokumenty winny być udostępnione, a prace nad aktualizacją powinny iść odrębnym tokiem. – Być może odebrałem naszą rozmowę opacznie, że chodzi o aktualne regulaminy – tłumaczył Piotr Babiuch.
Więckowska podkreśla, że działa jako prezes ZNP od 15 lat i nigdy w żadnym samorządzie, w żadnej szkole nie doszło do takiej sytuacji, jaka zaistniała obecnie z dyrektorem SP nr 2.
Komisja uznała skargę za zasadną. Trzech radnych było za, jeden się wstrzymał. Niewypełnienie przepisów Kodeksu Postępowania Administracyjnego wytknął w opinii prawnej radca prawny urzędu. Projekt uchwały uznający skargę za zasadną trafił (po zmianie porządku obrad) do programu obrad poniedziałkowej sesji Rady Miejskiej. 13 obecnych na posiedzeniu radnych jednogłośnie uznało zasadność stawianego dyrektorowi zarzutu.
AO
Prezes ZNP Marzena Więckowska prosiła dyrektora o regulaminy pracy szkoły, bo dotarły do niej informacje, że dyrektor zmienia je bez konsultacji ze związkami

Dodaj komentarz