
A jak mówi, pracy będzie sporo. – Myślimy z burmistrzem, jak wykonać ten remont – mówi dyrektor. Po tym, jak w ostatnich latach udało się nieco wyremontować wejście do budynku i hol, a także jedną łazienkę i pomieszczenie, które zajmuje Miejsko-Gminna Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, teraz czas na kolejne kroki. Te jednak będą dość kosztowne. W budynku trzeba bowiem zbudować m.in. nową klatkę schodową, prowadzącą na piętro. Do tego o remont prosi się cała sala kinowa wraz ze sceną. Potrzebne są nowe kotary, oświetlenie.
– Liczymy z burmistrzem, że uda nam się w tym roku napisać jakiś wniosek o dotację – podkreśla Kraśniewska.
Co prawda dyrektor miała ostatnio propozycję odkupienia używanych foteli z Żuromińskiego Centrum Kultury (gdzie dyrektor kupił nowe, wygodne), ale nie skorzystała. Do Żuromina trafiły one z Brodnicy, gdzie już trochę służyły. Kraśniewska do swojej placówki wolałaby kupić nowe, ale to wiązać się będzie z remontem całej podłogi i ścian. Ma nadzieję, że wszystkie plany uda się zrealizować małymi krokami.
AO
Dodaj komentarz