Kipichy. Dziewczynka na rolkach jest winna wypadku. Tak twierdzi prokurator

W październiku ubiegłego roku na szosie Mleczówka – Kipichy kierowca volkswagena potrącił dziewczynę i zbiegł, zostawiając ofiarę wypadku w rowie. Prokurator Rejonowy w Mławie umorzył dochodzenie w tej sprawie, a jedynym winnym uznał jadącą na rolkach dziewczynę.
Ewa przesz�a ju� trzy operacje, czekaj� j� kolejne. Dziewczyna jest zdumiona decyzj� prokuratury. Czuje, �e zosta�a potraktowana niesprawiedliwie

Ewa Marcińczak

redakcja@kurierkurierzurominski.pl

To wydarzenie wstrząsnęło naszym powiatem. Do wypadku doszło w październiku 2014 roku. Kierowca volkswagena potrącił dziewczynę. Nie zatrzymał się i pozostawił nieprzytomną dziewczynę w rowie. Tę cudem znaleźli przypadkowi ludzie. Ofiara wypadku z połamanymi nogami trafiła do szpitala. Przeszła 3 operacje, a czekają ją jeszcze kolejne. Potem długa rehabilitacja. Kierowcę volkswagena zatrzymała policja. Schował się po wypadku w lesie. Przyznał się do winy, ale tłumaczył, że myślał, że potrącił sarnę.

Prokuratura sprawę umorzyła. Winą za wypadek obarczono dziewczynę.

Jechała po prawej stronie

Kilkunastoletnia Ewa poruszała się po prawej stronie drogi, a więc w tym samym kierunku co samochód, oraz bez oświetlenia lub elementów odblaskowych. Te dwa czynniki sprawiły, że została uznana za jedynego sprawcę wypadku, w którym sama była pokrzywdzoną i doznała poważnych obrażeń. Prokurator uznał, że nie można postawić kierowcy zarzutu z art. 177 par. 1 kk w zw. z art. 178 par. 1 kk. Artykuł ten bowiem mówi, że kierowca, który naruszając, choćby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, spowodował nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia (…) podlega karze pozbawienia wolności do 3 lat. Jego zdaniem, kierowca prowadził swoje auto całkowicie prawidłowo…

Uzasadnienie

W uzasadnieniu swojego postanowienia prokurator napisał tylko „po uprawomocnieniu się niniejszego postanowienia zostanie rozważona decyzja o wyłączeniu materiałów w zakresie nie udzielenia pomocy i narażenia pokrzywdzonej na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, o czym mowa w art. 160 kk i 162 kk”. O tym, że kierowca nie tylko nie udzielił pomocy, a zwyczajnie uciekł z miejsca wypadku i policja musiała go przez wiele godzin szukać prokurator nie wspomniał…

   

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.