Koszmarny blok. Wyraź swoją opinię

Tu codziennie interweniuje policja. Ludzie kradną, dewastują, przez okna latają talerze… a niedawno w jednym z mieszkań znaleziono rozkładające się ciało kobiety.
Blok grozy fot. arch.

Blok grozy – tak określił jeden z budynków w Kielcach reporter Łukasz Radkiewicz „Fakt24.PL”. Dzieją się w nim cuda, a policja przyjeżdża tam codziennie. Ludzie się awanturują, biją, włamują się, kradną. W bloku często dochodzi do pożarów, mieszkańcy dewastują korytarz, przez okna latają szklanki, talerze, a nawet telewizor.

W bloku nikt po sobie nie sprząta, a śmieci często są wyrzucane przez okna. Pewnego razu z jednego z okien wyleciał człowiek, o mało nie wpadł na drugiego, który wyglądał przez jedno z okien na niższym piętrze.

W bloku, jak wypowiadają się internauci, mieszka w większości społeczność z dysfunkcjami. Patologiczna. Mieszkańcy Kielc widzą problem przede wszystkim w tym, że obok rodzin patologicznych kwateruje się w bloku również rodziny bez dysfunkcji i to one najbardziej cierpią.

„Blok powinien być tylko dla patologii, a normalni, porządni ludzie powinni mieszkać daleko od nich” – czytamy wpis internauty.

„W tym bloku nie powinno być żadnych dzieci , bo za dużo tam zgorszenia , brudu i smrodu” – pisze inny.

„Niech już ten blok w całości zostanie przyznany tylko dla tych zboczeńców , i nie robić im żadnych remontów, bo szkoda na to wydawać pieniądze. Policja też będzie miała mniej roboty , bo tam ochlapusy sami sobie karę wymierzają.” – czytamy wpis kolejnego internauty.

A jakie jest Wasze zdanie, czy bloki socjalne powinny być odosobnione i mieszkać w nich mają jedynie rodziny z dysfunkcjami?

Czy podobne problemy spotykamy w naszych Żurominie?

   

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.