
Czytelnicy “Kuriera” z pewnością znają sprawę składu osobowego komisji rewizyjnej Rady Gminy w Kuczborku. Klub radnych “Wspólne Dobro”, któremu przewodniczy Leszek Safuryn cały czas domaga się powołania do jej składu swojego przedstawiciela. W artykule z dnia 8 listopada “Kabaret z prokuraturą i sądem w tle” napisaliśmy, że “Wspólne Dobro” powstał dopiero po powołaniu komisji rewizyjnej. Owszem, ale tej pierwszej, która została wybrana nieprawidłowo. W rzeczywistości Rada Gminy w Kuczborku musiała jeszcze raz wybrać składy komisji w głosowaniu jawnym, na początku kadencji odbyły się głosowania tajne, co było niezgodne z prawem. Orzeczenie sądu w tej sprawie uprawomocniło się 18 marca 2016. Radni naprawili swój błąd podczas sesji w dniu 31 marca 2016 roku. Natomiast informacja o powołaniu klubu “Wspólne Dobro” wpłynęła do Urzędu Gminy 10 grudnia 2014 roku. O tym fakcie nie pisaliśmy, za co przepraszamy. Wracając do składu komisji rewizyjnej to przypominamy, że na sesji 31 marca wybrano jej nowego członka. “Wspólne Dobro” rekomendowało na to stanowisko Leszka Safuryna, radny Andrzej Rymarczyk, wówczas członek klubu (choć jak twierdzi pisma o tym, że został wykluczony do dziś nie otrzymał), zgłosił swoją kandydaturę. Przewodniczący poddał głosowaniu dwóch kandydatów. Radni wybrali Rymarczyka, który otrzymał 11 głosów “za”, Safuryn otrzymał tylko trzy. Po głosowaniu Leszek Safuryn oświadczył, że Andrzej Rymarczyk został usunięty z klubu radnych “Wspólne Dobro” przebieg zdarzeń potwierdza protokół z XIV Sesji Rady Gminy w Kuczborku-Osadzie. Patową sytuację miał wyjaśnić sąd. Przewodniczący Rady Gminy Eugeniusz Majewski złożył doniesienie do prokuratury w sprawie uchwały o wykluczeniu Andrzeja Rymarczyka z klubu “Wspólne Dobro”. Podejrzewał, że mogła być sfałszowana. Śledztwo zostało umorzone, ale Majewski złożył zażalenie na postanowienie prokuratora. W rezultacie Leszek Safuryn został skazany wyrokiem nakazowym (w maju 2017) za poświadczenie nieprawdy karą grzywny w wysokości 500 złotych. Od wyroku złożył sprzeciw i czeka na wyznaczenie terminu pierwszej rozprawy. Leszek Safuryn uważa, że Eugeniusz Majewski nie miał prawa w imieniu Rady Gminy składać zawiadomienia do prokuratury. Podkreśla że jest niewinny i będzie walczył o sprawiedliwość. W sprawie składu komisji rewizyjnej nie ma zamiaru odpuszczać. Uważa, że pozostali radni nie przestrzegają ustawy o samorządzie gminnym.
Kacper Czerwiński

Dodaj komentarz