
Michał Osiecki
m.osiecki@kurierkurierzurominski.pl
Już w najbliższy piątek swoją kolejną walkę na zawodowym ringu MMA stoczy żurominianin Kamil Łebkowski. Zawodnik Okniński Team do swojej walki przygotowywał się na Wyspach Brytyjskich. W Anglii, w Evesham, szlifował swoją formę.
– Cały okres przygotowawczy spędziłem w Evesham. Byłem tam od końca lutego. W klubie odbywałem około jedenastu treningów w tygodniu. Dodatkowo ćwiczyłem także, jak zawsze zresztą przed walką, we własnym zakresie – opisuje swoje przygotowania popularny „Bomba”.
Żurominianin ma za sobą mnóstwo sparingów.
– Sparowałem praktycznie trzy, cztery razy w tygodniu. W gymie Iron Mann było dużo zawodników w mojej kategorii wagowej również przygotowujących się do walk, więc postanowiłem, jak najwięcej korzystać z takiej okazji – tłumaczy.
Dodaje również, że dużo pracował z silniejszymi przeciwnikami, dzięki którym miał poprawić obronę przed obaleniami, a także pracował nad wykorzystaniem klatki do skuteczniejszej walki i nad zapasami.
W szczycie formy
W trakcie przygotowań do najbliższej walki Łebkowski wykonał ogrom pracy.
– Jest wiele płaszczyzn i na każdą trzeba poświęcić dużo czasu, żeby być dobrym. Na swoje słabsze płaszczyzny natomiast trzeba poświęcić dwa razy tyle pracy, więc nie jest łatwo – tłumaczy.
Łebkowski czuje się jednak świetnie i zapowiada, że w piątek przed szeroką publicznością zaprezentuje się z jak najlepszej strony.
– Jestem w szczycie formy i zamierzam dać popis swoich umiejętności – mówi fighter z Żuromina.
Po raz pierwszy na żywo w telewizji
Jak pisze o PLMMA portal fightsport.pl jest to kuźnia młodych talentów, co powoduje niezwykle emocjonujące pojedynki. Dlatego też całą galę po raz pierwszy będzie można zobaczyć na żywo w telewizji. Transmisję poprowadzi telewizja Orange Sport.
– Ze swojej strony chciałbym zaprosić wszystkich do oglądania mojej walki w hali w Legionowie, a także przed telewizory do kanału Orange Sport, gdzie będzie można na żywo obejrzeć transmisję z walki – zachęca Kamil Łebkowski.

Dodaj komentarz