Ewa Jabłońska
e.jablonska@kurierkurierzurominski.pl
Skarbnik Żuromina Maria Żołnowska chce przejść na emeryturę. Jak sama mówi, mogła to zrobić już trzy lata temu. Została jednak do tej pory.
– Pracuję tu od 10 lat, w ubiegłym roku uprzedzałam, że odchodzę – mówiła na posiedzeniu Komisji w poniedziałek skarbnik Maria Żołnowska – po objęciu stanowiska przez nową burmistrz zostałam poproszona o pozostanie jeszcze rok. Teraz jednak zakończyłam wszystkie sprawy, czas na odpoczynek.
Burmistrz Aneta Goliat podkreśliła, że jest wdzięczna Marii Żołnowskiej, że skarbnik nie odeszła pod koniec roku, kiedy jest najwięcej pracy. Burmistrz mówi też o dobrych relacjach ze skarbnik.
Maria Żołnowska pracę w Urzędzie wspomina bardzo dobrze.
– Długo mi w uszach będzie szumiała jeszcze gmina. Z tego szybko się nie wyleczę. Miło będę tę pracę wspominać. Jako skarbnika nie spotkało mnie nic nieprzyjemnego ani ze strony radnych, ani ze strony burmistrza – mówiła Żołnowska.
Na stanowisko skarbnik Gminy burmistrz Aneta Goliat zaproponował Edytę Sobczak. Sobczak wiele lat pracuje w księgowości. Od 2004 roku pracowała w księgowości w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Żurominie. W styczniu tego roku rozpoczęła pracę w Urzędzie Gminy i Miasta w Żurominie.
Decyzję o odwołaniu i powołaniu skarbnika radni w głosowaniu podejmą na sesji w środę 15 kwietnia.
Dodaj komentarz