Na placu budowy pojawiliśmy się pod koniec kwietnia. O interwencję poprosili nas mieszkańcy, którzy nie byli w stanie zaakceptować nowych wjazdów na swoje posesje. Wiodły przez potocznie zwane rynsztoki, jak kto woli ścieki korytkowe (niepotrzebne skreślić). Rozwiązanie było o tyle niekomfortowe, że każdy wjazd na podwórko wiązał się z pokonaniem sporego zagłębienia w jezdni. Mieszkańcom udało się wywalczyć nowe korytka (osłonięte metalową kratką), które pozwolą na normalne wjeżdżanie i wyjeżdżanie z posesji. Po publikacji artykułu na naszej stronie internetowej otrzymaliśmy kilka pytań dotyczących przyłączy wodociągowych w Chamsku. Mieszkańcy dopytywali, czy nie powinny być wymienione zanim na drodze zostanie położony nowy asfalt, a na chodnikach osiądzie nowa kostka brukowa. Z tą sprawą udaliśmy się do Żuromińskich Zakładów Komunalnych. Prezes Piotr Kosiński uspokajał, że instalacje w Chamsku są w dobrym stanie a mieszkańcy nie mają się czego obawiać.
Poniżej odpowiedzi na pytania wysłane drogą elektroniczną.
1.Czy przyłącza wodociągowe do posesji prywatnych w Chamsku nie wymagają remontu? (czy wszystkie są sprawne)
Ad.1 Żuromińskie Zakłady Komunalne Sp. z o.o. informują, że przyłącza wodociągowe do prywatnych posesji w miejscowości Chamsk były budowane w latach 1994-1996, stan techniczny jest dobry i nie wymaga remontu. Przyłącza wykonane są z węża PE, który nie ulega korozji będącej przyczyną najczęstszych awarii wodociągowych.
2. Czy wytrzymają najbliższe pięć lat?.(tyle wynosi gwarancja na nową nawierzchnię asfaltową)
Ad.2 Uważamy, że przez najbliższe pięć lat awarie nie powinny mieć miejsca.
3. Czy prawdą jest, że obecne urządzenie są wykonane z miedzi i plastiku, a do takich nie ma już produkowanych części zamiennych?
Ad.3 Prawdą jest, że przyłącza są zbudowane z miedzi i tworzywa, lecz na dzień dzisiejszy nie ma żadnego problemy z częściami zamiennymi do w/w przyłączy.
Dodaj komentarz