
Ewa Jabłońska
e.jablonska@kurierkurierzurominski.pl
Na sesji Rady Powiatu 25 czerwca radny Marek Tański interpelował w sprawie Ośrodka Zdrowia w Kuczborku. Zdaniem radnego wówczas w Ośrodku panował chaos i bałagan. Dwóch tamtejszych lekarzy było na urlopie i pacjenci nie mogli skorzystać z porady lekarskiej. Dopiero po jakimś czasie, jak mówił w czerwcu Tański, mieszkańcy Kuczborka dowiedzieli się, że mogą skorzystać z porady lekarskiej u lekarzy w Żurominie. Wiele jednak osób nie została przyjęta przez lekarza. Po ukazaniu się artykułu w Kurierze dotyczącego interpelacji Tańskiego, sprawą zainteresowała się posłanka Julia Pitera. Pitera zwróciła się do dyrektora Mazowieckiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia w warszawie o kontrolę realizacji kontraktów przez Ośrodek Zdrowia w Kuczborku oraz w Praktyce Lekarza Rodzinnego „Sanitas” w Zielonej. Razem z pismem posłanka przesłała do dyrektora artykuł z Kuriera Żuromińskiego pt. „Tański martwi się o przyszłość ośrodka zdrowia”.
Lekarze byli dostępni
Mazowiecki Oddział Wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia skontrolował dostępność do lekarzy rodzinnych w okresie od 1 czerwca do 31 lipca. NFZ pozytywnie ocenił dostępność 9 lekarzy w poradni w Żurominie oraz 2 lekarzy w Ośrodku Zdrowia w Kuczborku. Z wystąpienia pokontrolnego, którego treść do dyrektora szpitala Zbigniewa Białczaka trafiła 2 października, wynika również, że NFZ pozytywnie ocenił dokonywanie zmian w harmonogramie pracy lekarzy w poradniach w Żurominie i w Kuczborku w okresie objętym kontrolą.
Pacjenci mogli więc korzystać z porad lekarskich w tym czasie bez większych problemów, a przynajmniej tak możemy wnioskować z wystąpienia pokontrolnego NFZ.
Dodaj komentarz