
Adam Stolarski w latach 1994-2014 był dyrektorem Zespołu Szkół nr 1 w Działdowie. Po przejściu na emeryturę przeprowadził się w rodzinne strony, do Radzanowa w pow. mławskim. Jest magistrem filologii polskiej, ukończył też studia podyplomowe z nauczania filozofii i religii, bibliotekoznawstwa. Jego staż to 36 lat pracy pedagogicznej, w tym 20 lat na stanowisku dyrektorskim. Pracował w szkole w Siemiątkowie, a w ubiegłym roku szkolnym w gimnazjum w Radzanowie. Placówką w Sławęcinie pokieruje do 31 sierpnia 2024r. Pozytywnie przeszedł procedurę konkursową, jaką organ prowadzący przeprowadził w czasie wakacji.
Po uroczystym rozpoczęciu apelu z okazji rozpoczęcia nowego roku szkolnego i wspólnym zaśpiewaniu hymnu głos zabrał nowy dyrektor. – To co dobre szybko mija, a obowiązki się dłużą. Wakacje mamy za sobą, myślę, że dla większości udane. Przed nami nowe wyzwania, nowy rok szkolny. Nowe szanse dla uczniów, zdobywania wiedzy, poznawania świata, a przede wszystkim kształtowania swoich umiejętności – podkreślił Stolarski.
Dyrektor życzył wszystkim uczniom, by proces kształcenia przebiegał w sposób bezkonfliktowy, bezkolizyjny oraz aby relacje z nauczycielami i pracownikami szkoły układały się jak najlepiej.
– Chciałbym, aby ta szkoła, którą będę kierował, była przyjazna dla wszystkich, dla uczniów, rodziców, nauczycieli i wychowawców oraz pracowników szkoły. Przede wszystkim, by nauka i pobyt w szkole, a także podczas imprez, wycieczek, były dla wszystkich bezpieczne – dodał. Jak podkreślił, bezpieczeństwo wszystkich jest dla niego priorytetem.
– Bądźmy dla siebie życzliwi, pomocni, uśmiechnięci. Takie słowa na co dzień, jak „dzień dobry”, „do widzenia”, „proszę”, „dziękuję”, oby były dla nas drogowskazem, alfabetem naszego pobytu w szkole i poza szkołą – zwrócił się dyrektor do wszystkich zebranych.
Adam Stolarski przypomniał daty i wydarzenia z historii Polski, które miały miejsce we wrześniu 80 lat temu. Potem podziękował mgr Ewie Golubskiej, która przez ostatni rok pełniła funkcję dyrektora placówki. Golubskiej dziękował również obecny na rozpoczęciu roku szkolnego burmistrz Andrzej Szymański, który wspólnie ze społecznością szkoły najpierw wziął udział we mszy św. Do słów uznania za pracę na rzecz szkoły dołączył piękny bukiet kwiatów. – W każdej instytucji jest ktoś, kto musi ją poprowadzić w myśl prawa – powiedział burmistrz.
Potem skierował do uczniów bardzo ważne słowa. – Ja też w tej szkole 29 lat temu zaczynałem swoją pracę. Dziś po tych latach wydaje mi się, że jest coś bardziej ważnego, niż wiedza i kompetencje. To jest to, że umiemy odkrywać siebie, swój talent, swoje predyspozycje do czegoś, czym potem możemy służyć innym. To jest rzecz najważniejsza – podkreślił Andrzej Szymański.
– Proszę o to, by ktoś wreszcie przygotował reformę dla oświaty, która będzie zasadna, mądra i logiczna. Bo na razie nic z tego nie wynika, mamy tylko coraz większy bałagan. Nie chodzi o szkoły, chodzi o młodzież i dzieci, którzy mają kiedyś osiągnąć to, co tu w szkole wynieśli jako najcenniejsze i pokazać innym, że to coś cennego można zachować – podkreślił.
Szymański również przypomniał historię Polski i to, że dziś mało osób kultywuje tradycję i bierze udział w obchodach świąt narodowych. – Wczoraj była msza za ojczyznę w Bieżuniu. Ludzi w ławkach policzyłby może parę osób – powiedział. Wyraził smutek, że tak niewiele osób pamięta, kultywuje tradycje i pamięta o historii, a w chwilach ważnych idzie na grób poległych czy pod tablicę pamięci, by zapalić im znicz. – Jadę do Myślina i jestem drugą osobą, która pali tam znicz i składa wieniec, to trochę mi się to nie podoba. Gdzie składając pod tablicą żołnierzy AK wieniec jestem jedyną osobą, która to robi. Nie można w ten sposób. Jeżeli nie odpowiemy sobie na pytanie, kim my, Polacy, chcemy być, jak potrafimy dbać o to, by tą nasza historię wykorzystać do tego, ażeby piękną przyszłość dla naszych dzieci budować, to nie zajdziemy nigdzie, bo już błądzimy, idziemy po omacku. Już są lepsi i gorsi – skomentował.
I na koniec dodał najważniejsze przesłanie. – Kochani, grunt to dobra podstawówka. Bez tego nic się wam w życiu nie uda. Życzę wszystkim samych sukcesów – zakończył.
W rozmowie z nami nowy dyrektor podkreślił, że będzie dbał o rozwój placówki. Chce także zapewnić dzieciom jak najlepszy rozwój i ofertę edukacyjną.
AO

Dodaj komentarz