ODPOWIE ZA KOLIZJE

NA SYGNALE\ 58-letni kierowca mercedesa w środę 19 lutego spowodował dwie kolizje i uciekł z miejsca zdarzenia. Śledczy czekają na wyniki badania krwi. W zdarzeniach na szczęście nikt nie odniósł poważnych obrażeń.

Środowy rajd kierowcy czarnego mercedesa spowodował spore utrudnienia w ruchu na drodze wojewódzkiej nr 541. Mężczyzna najpierw nie ustąpił pierwszeństwa na skrzyżowaniu dróg relacji Poniatowo-Chamsk i Franciszkowo-Bieżuń, doprowadzając do zderzenia z samochodem dostawczym marki volkswagen LT, którym podróżowała 4-osobowa rodzina z powiatu działdowskiego (najmłodsze dziecko miało zaledwie 3 miesiące). 58-latek nie zatrzymał się, dodał gazu i oddalił się w stronę Bieżunia. Jego szarża zakończyła się jednak kilkaset metrów dalej, po tym jak najechał na volkswagena golfa, który prowadził 51-letni mieszkaniec powiatu sierpeckiego. Mercedes nie nadawał się już do dalszej jazdy, kierowca rzucił się więc do pieszej ucieczki. Dotarł do Chamska, gdzie został zatrzymany przez funkcjonariuszy policji. Po całym zajściu został zatrzymany w PDOZ w Mławie. – Zdarzenie było wstępnie kwalifikowane jako wypadek, zatrzymanie kierowcy miało na celu dobro śledztwa, tj. nie dopuszczenie do zacierania śladów i dalszej ucieczki – komentuje rzecznik KPP w Żurominie mł. asp. Tomasz Łopiński. Na całe szczęście w obydwu zdarzeniach nikt nie odniósł żadnych poważnych obrażeń, dlatego są traktowane jako kolizje drogowe. Nie zmienia to faktu, że kierowca mercedesa odpowie za spowodowanie dwóch kolizji i ucieczkę z miejsca zdarzenia. Policja cały czas czeka na wyniki badania krwi, które wskażą, czy w momencie kolizji 58-latek był trzeźwy. Tego wieczora kierowcy poruszający się drogą relacji Bieżuń-Franciszkowo przez kilka godzin musieli korzystać z objazdu przez Chamsk.

KC

 

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.