Podczas ostatniego grudniowego spotkania zarządu ZNP wraz z udziałem oddziałowej komisji rewizyjnej omówiono kilka tematów. Przyjęto m.in. sprawozdanie zarządu z działalności w 2018r. Zarząd w tym czasie sporo wykonał, choć plan pracy był obszerny i nie wszystko udało się zrealizować. Opiniował m.in. akty prawne przygotowane przez samorządy, dotyczące wynagradzania nauczycieli czy doskonalenia zawodowego (w gminach Lubowidz, Żuromin), uczestniczył w komisjach przy awansie zawodowym nauczycieli. Opiniował również arkusze organizacyjne z 30 szkół, monitorował wdrażanie reformy.
– Podejmowaliśmy też interwencje w obronie praw pracowniczych i występowaliśmy o opinie prawne w celu wyeliminowania złych decyzji dyrektorów, opiniowaliśmy arkusze oceniania nauczycieli, a we wrześniu braliśmy udział w manifestacji w Warszawie – wyliczała zebranym zrealizowane zadania prezes ZNP Marzena Więckowska. Przedstawiciele zarządu negocjowali też wysokość wynagrodzeń (konkretnie dodatków) w gminie Lubowidz, gdzie udało się je zostawić w tej samej wysokości, co dotychczas, a także w gminie Żuromin, gdzie obiecano podwyższenie kwot.
– Uczestniczyłam także jako obrońca w postępowaniach dyscyplinarnych dla nauczycieli ZSP w Zielonej, gdzie oskarżenia zostały oddalone. Dyrektor zaś odwołał się do drugiej instancji, postępowanie trwa. Myślę, że będzie jeszcze potrzebował obrony – dodaje Więckowska.
Jeśli chodzi o liczebność w strukturze związku zauważa się ruch, bo przybywają nowi członkowie, a niektórzy występują z szeregów związku, ale jak podkreśla prezes, liczba członków utrzymuje się raczej na stałym poziomie.
– Ten rok był wyjątkowo bogaty w wydarzenia, mieliśmy też sporo pracy merytorycznej. Mam na myśli arkusze organizacyjne, aneksy, regulaminy oceniania nauczycieli, które i tak nie weszły w życie – mówi prezes.
Sporo czasu podczas spotkania poświęcono na omówienie sytuacji ogniska gminnego w Lubowidzu. – Ognisko to jest najliczniejsze, liczy aż 87 członków. To duże ognisko, bo w takiej liczbie w skali kraju istnieją oddziały, i zajmujące duży obszar, bo oddalone od siebie szkoły – podkreśla Więckowska. Po spotkaniu z niektórymi jego członkami, które odbyło się kilka dni wcześniej, spłynęły do zarządu sugestie, by dla sprawności działania i przepływu informacji, ognisko to podzielić. Po spotkaniu zarządu tegoż ogniska z prezes Więckowską zorganizowała ona jeszcze jedno zebranie, podczas którego członkowie lubowidzkiego ogniska zgodzili się na podział i taki złożyli wniosek do zarządu. Członkowie wypowiadali się wówczas na temat tego, jak dotychczas pracuje się w tak dużym ognisku.
– Sporo pracy ma sam prezes tegoż ogniska. Musi docierać do odległych szkół, rozwiązywać problemy pracownicze – komentuje sytuację Więckowska. Dużo czasu poświęcili też związkowcy na omówienie form planowanego strajku, do jakiego ZNP przygotowuje się w najbliższych miesiącach.
– Chcemy jako zarząd wyjść naprzeciw oczekiwaniom naszych członków. Chcemy, by nasza działalność docierała do każdego – zapewniała potem prezes Więckowska podczas spotkania zarządu z komisją rewizyjną. Dlatego po wyjaśnieniu sytuacji zarząd podjął na tymże spotkaniu stosowną uchwałę, rozwiązując ognisko w Lubowidzu, a powołując trzy nowe – w Zieluniu (obejmujące szkołę w Zieluniu), w Lubowidzu (dla tamtejszej szkoły) i międzyszkolne w Syberii (dla Syberii, Mleczówki i Sinogóry). Tym samy w powiecie liczba ognisk związku zwiększyła się z 10 do 12, ale zmniejszyła liczba kół.
Innymi punktami spotkania było ustalenie wytycznych dotyczących kampanii sprawozdawczo-wyborczej w ogniskach gminnych. Członkowie wszystkich ognisk będą podsumować działalność w kadencji 2014-2018, oceniać pracę ustępujących zarządów, przyjmować kierunki działań na lata 2019-2024. Kampania w ogniskach musi się odbyć do końca marca, podobnie jak w sekcji emerytów i oddziałowym klubie młodego nauczyciela. Do końca maja odbędzie się z kolei konferencja powiatowa sprawozdawczo-wyborcza, ale wstępnie zaplanowana jest już na 6 kwietnia.
Agnieszka Orkwiszewska
Dodaj komentarz