
Chęci i zapału do działania im nie brakuje, choć działają dopiero od września. Siedem członkiń nowego siemiątkowskiego koła gospodyń spotkaliśmy w sobotę 23 listopada w Hali Sportowej w Siemiątkowie, podczas sportowej imprezy biegowej – V Biegu Ulicznego o Puchar Wójta Gminy Siemiątkowo. Panie upiekły pączki, kilka blach pysznego ciasta i częstowały tymi specjałami uczestników biegu. Przygotowane przez nie słodkości znikały w okamgnieniu, co bardzo ucieszyło gospodynie.
W szeregach koła znalazły się: Beata Jaraczewska jako przewodnicząca oraz Irena Nowicka jako wiceprzewodnicząca. Działa z nimi również radna gminna Teresa Radomska, emerytowana nauczycielka. – Mamy też dwóch panów, rodzynków – podkreślają członkinie. W kole działa też aktywnie dwóch mężczyzn.
– Kobiety chcą się spotykać, chcą działać, więc czemu tego nie robić – mówi Beata Jaraczewska. Jak dodaje, chodzi o to, żeby się spotykać, wymieniać doświadczeniami, przepisami, umiejętnościami, a także, żeby się wspierać, coś poradzić.
Panie zgodnie podkreślają, że nie ma co się zamykać w domu, że trzeba być między ludźmi. – To lek na to, żeby nie siedzieć w domu – dodaje Teresa Radomska. – Spotykamy się, rozmawiamy, śmiejemy. Coś pieczemy – dodaje Irena Nowicka. Jak wyjaśnia, jakoś tak wyszło, że pewnego dnia zebrały się panie, którym chce się działać, są pełne werwy i ciekawych pomysłów. – Zobaczymy, co nam z tego wyjdzie – mówi.
Członkowie KGW spotykają się raz na dwa tygodnie w środę, w wiejskiej świetlicy. Planują, że może już na Wielkanoc wezmą udział z wystawie wielkanocnej, organizowanej przez SSS LGD z Ciechanowa. A na razie przygotowały sobie imprezę z okazji Andrzejek. Odbędzie się już w tym tygodniu, w czwartek.
AO

Dodaj komentarz