
Pani Beata była jedyną kandydatką, która zgłosiła się do ogłoszonego przez gminę konkursu. Poprzednia kierownik Danuta Płatek odeszła na emeryturę. Król pozytywnie przeszła oba etapy konkursu i pracę na stanowisku szefa pomocy społecznej w gminie zaczęła 1 sierpnia. Ma 36 lat, skończyła studia wyższe, najpierw licencjackie o kierunku praca socjalna opiekuńczo-wychowawcza, zaś magisterskie z doradztwa personalnego i zarządzania, specjalizacja: organizator pomocy społecznej. Pochodzi z Przeradza i obecnie tam też mieszka z mężem i dziećmi.
Przez 10 lat pracowała jako pracownik socjalny w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Rypinie. Później pracowała na zastępstwie w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie w Żurominie, jako koordynator rodzinnej pieczy zastępczej. Potem ponad 8 miesięcy pracowała w Miejsko-Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Żurominie.
– Całe moje doświadczenie zawodowe to pomoc społeczna – mówi pani Beata. Jak podkreśla, lubi pracę z ludźmi. Na razie wdraża się w pracę ośrodka, ale jest pełna zapału.
Podczas pierwszego kontaktu z radnymi na wspólnym posiedzeniu komisji przed sesją nowa kierownik GOPS musiała opowiedzieć o potrzebie podjęcia uchwały w sprawie określenia szczegółowych warunków przyznawania odpłatności za usługi opiekuńcze i specjalistyczne usługi opiekuńcze z wyłączeniem specjalistycznych usług opiekuńczych dla osób z zaburzeniami psychicznymi oraz szczegółowych warunków częściowego lub całkowitego zwalniania od odpłatności, jak również trybu ich pobierania. – Do ośrodka wpłynął wniosek o przyznanie takich usług, stąd wniosek o podjęcie stosownej uchwały – poinformowała. Do tej pory nie było wniosków mieszkańców, stąd i uchwały takiej nie podejmowano.
AO

Dodaj komentarz