Stadion w Berlinie w pamięci Piotra Małachowskiego z pewnością ma miejsce szczególne. Kibice najbardziej pamiętają rok 2009. To właśnie tam nasz dyskobol był bardzo blisko złotego medalu mistrzostw świata, który stracił na rzecz Roberta Hartinga.
Ostatni mityng na tym stadionie zapisze się jednak w pamięci wszystkich kibiców Małachowskiego, jak i samego zawodnika, bardzo dobrze. Nasz zawodnik rzutem na odległość 65,17 m., zapewnił sobie zwycięstwo w imprezie. Wygrał w sposób przekonujący mając przewagę prawie metra nad Litwinem Andriusem Gudziusem.
Liczmy, że wyniki z Berlina to dobry prognostyk na przyszłość i pozwoli na powrót Małachowskiemu do dalekiego rzucania. Przed zawodnikiem Mistrzostwa Świata, które już pod koniec września w Doha.
OM
Dodaj komentarz