Po trzech latach przerwy Wkra Żuromin wróciła na boiska IV ligi. Podopieczni Macieja Grzybowskiego wygrali zdecydowanie Ligę Okręgową, osiągnęli cel, a przez ostatnie kilka tygodni szlifowali formę by mierzyć się na szczeblu czwartej ligi. Sporo zmian w składzie zespołu Wkry sprawiło, że dziś możemy oglądać inny zespół niż ten, który wywalczył awans. IV liga rozpoczęła się od starcia z rywalem, który mówiąc po piłkarsku “nie leży” żurominianom. MKS Przasnysz w ostatnich spotkaniach zawsze znajdował sposób na ekipę z Żeromskiego 5.
Sporo działo się już na początku rywalizacji. W drugiej minucie spotkania do zagranej piłki prostopadłej z żuromińskiej bramki poza pole karne wyszedł Michał Michalak. Bramkarz interweniował wślizgiem, ale piłkę zagrał rękoma. Arbiter nie wahał się i podyktował rzut wolny. Dodatkowo ukarał gracza Wkry… żółtym kartonikiem. Na szczęście dla naszego zespołu nie była to czerwona kartka, która wykluczyłaby Michalaka z gry. Rzutu wolnego nie wykorzystali także gracze z Przasnysza. Później długo obie drużyny nie miały bramkowych okazji. Dopiero przed końcem pierwszej części gry mogliśmy zobaczyć premierowe trafienie.
W 40 minucie to gospodarze objęli prowadzenie. Strzelcem bramki był Piotr Piasecki, który dobił uderzenie jednego z partnerów.
W drugiej części gry dobrze zaczęła Wkra, ale to gospodarze trafili po raz drugi. Kamil Olszewski, nowy nabytek zespołu z Przasnysza, pokonał Michała Michalaka. W odpowiedzi szansę na zdobycie gola żurominianie mieli także po stałym fragmencie gry. Wtedy to Michała Przychodzkiego, golkipera MKS-u, uratował słupek po strzale Michała Chojnackiego. Kolejny stały fragment gry przyniósł już gola. Rzut wolny 17 metrów od bramki przasnyszan. Piłkę ustawił Bartłomiej Żelazny i bezpośrednim strzałem zdobył gola kontaktowego. Ten sam gracz powinien dać w 83 minucie naszemu zespołowi wyrównanie. Po dobrej akcji Hrushytskyiego i jego wstrzeleniu piłki w pole karne z kilku metrów spudłował Żelazny, który zajął miejsce w ataku. Przeniósł on piłkę nad poprzeczką. Była to kluczowa akcja dla losów spotkania. Kilka chwil później groźna kontra gospodarzy zakończyła się trzecim golem, który zamknął spotkanie.
Olgierd Markowski
MKS Przasnysz – Wkra Żuromin 3:1 (1:0)
Bramki: Piasecki 40 min., Olszewski 60 min., 85 min. – Żelazny 75 min.
Wyniki
Wisła II Płock – Drukarz Warszawa 4:1
Hutnik Warszawa – KS Łomianki 1:1
Huragan Wołomin – Ożarowianka Ożarów 2:3
Korona Ostrołęka – Pogoń II Siedlce 1:1
Mazur Gostynin – MKS Ciechanów 1:1
Kasztelan Sierpc – Mazovia Mińsk Maz. 0:1
Mławianka Mława – Ząbkovia Ząbki 2:1
MKS Przasnysz – Wkra Żuromin 3:1
Tabela
1. Wisła II Płock 1 3 4-1
2. MKS Przasnysz 1 3 3-1
3. Ożarowianka Ożarów 1 3 3-2
4. Mławianka Mława 1 3 2-1
5. Mazovia Mińsk Maz. 1 3 1-0
6. MKS Ciechanów 1 1 1-1
7. Pogo ń II Siedlce 1 1 1-1
8. KS Łomianki 1 1 1-1
9. Hutnik Warszawa 1 1 1-1
10. Korona Ostrołęka 1 1 1-1
11. Mazur Gostynin 1 1 1-1
12. Huragan Wołomin 1 0 2-3
13. Ząbkovia Ząbki 1 0 1-2
14. Kasztelan Sierpc 1 0 0-1
15. Wkra Żuromin 1 0 1-3
16. Drukarz Warszawa 1 0 1-4
Dodaj komentarz