„A dlaczego?”, „Jak to działa?”, „Jak to jest zrobione?”, Co by było gdyby…?” „Po co?”, „O! Jakie fajne!” – te i wiele innych pytań i zachwytów zapewne często słyszą rodzice i nauczyciele szkół, a przede wszystkim przedszkoli, od swoich podopiecznych. Dlatego właśnie, by zaspokoić ciekawość najmłodszych wychowanków, od września w lutocińskiej placówce w grupie „Muchomorki”, do której uczęszczają dzieci 5-letnie, realizowana jest innowacja pedagogiczna pt. „Przedszkolni Einsteini – przez małe eksperymenty do dużej wiedzy”. Jak informuje nas opiekunka grupy, Monika Skowrońska, ma na celu zaspokojenie naturalnej ciekawości dziecka, potrzebę poznawania otaczającego świata oraz odkrywania nowych, często uchodzących za trudne zagadnień naukowych.
– Chcąc odpowiedzieć na nurtujące małego człowieka pytania, tematyka zajęć krąży wokół zagadnień wody, ognia, powietrza, ziemi, ale także kolorów czy dźwięków. Nie stroni się także od problemów trudniejszych, związanych z dziedzinami fizyki i chemii, takich jak magnetyzm i elektryczność, jednak przedstawionych w łatwy i przystępny dla dziecka sposób – wyjaśnia nam nauczycielka. I dlatego każdy miesiąc związany jest z inną tematyką, lecz zagadnienia naturalnie się przeplatają. Aby jeszcze bardziej uatrakcyjnić zajęcia oraz ułatwić zrozumienie często skomplikowanych procedur, przedszkolaki mają możliwość uczestnictwa w warsztatach tematycznych oraz spotkań z ekspertami.
Taką szansę miały właśnie 23 listopada, kiedy to wraz z nauczycielkami i rodzicami wybrali się na wycieczkę do Centrum Nauki Kopernik w Warszawie. Zwiedzanie rozpoczęło się od wystawy „Patrz: Ziemia” znajdującej się w Planetarium „Niebo Kopernika”.
– Każdy mógł zobaczyć, jak wygląda nasza planeta widziana z kosmosu, w jaki sposób „spadające gwiazdy” spalają się w naszej atmosferze, jak ziemia wyglądała na początku swojego istnienia, podczas epoki lodowcowej lub kiedy była kulą lawy – relacjonuje nam Skowrońska. Atrakcją dla przedszkolaków była możliwość zrobienia sobie zdjęcia w kombinezonie kosmonauty.
Potem grupa obejrzała film pt. „Tam, gdzie żyły smoki”, na wielkim 12 metrowym, półokrągłym ekranie kopernikowskiego planetarium, dzięki któremu mogła odbyć podróż do czasów prehistorycznych.
„Muchomorki” dowiedziały się następnie, kiedy żyły dinozaury, jak wyglądały, czym się odżywiały i jak wyglądał ich szkielet. Z pomocą animatora próbowały odkopać taki szkielet prehistorycznego gada oraz dopasować odpowiednie jego części. – Cały czas szukaliśmy także wśród dinozaurów Smoka Wawelskiego, który jak się okazało, istniał naprawdę i żył na terenach dzisiejszej Polski – opowiada nauczycielka.
Po przeżyciach w Planetarium zwiedzano inne eksponaty, znajdujące się w Centrum Nauki. Każdy znalazł tam coś dla siebie, ponieważ dotyczyły one niemalże każdej dziedziny nauki tj. anatomii człowieka, obrazu jaki widzą nasze oczy, możliwości człowieka, iluzji, światła, barwy, optyki, perspektywy, symetrii, kształtów, wzorów, procesów środowiskowych, płynów, kosmosu, maszyn prostych i wielu, wielu innych. Dla lepszego poznania eksponaty można było dotknąć i badać ich możliwości. Przedszkolaki odwiedziły także wystawę „Bzzz” przeznaczoną dla najmłodszych gości Centrum, gdzie dzieci dowiedziały się jak widzi wąż, pies czy ryba, mogły sprawdzić swoje możliwości oddechowe, dowiedzieć się jaki głos mają różnorodne ptaki, odbić swoje ręce, głowy, a nawet nogi na specjalnych tablicach czy spróbować swoich sił w konstruowaniu. Największym powodzeniem cieszyły się jednak wszelkie eksperymenty związane z wodą.
Ostatnim etapem wycieczki było zwiedzenie wystawy czasowej pt. „Powietrze – więcej niż nic”, gdzie dzieci mogły przeprowadzać powietrzne eksperymenty. Tu najciekawsze okazały się specjalne rury, w których wirowały wrzucane przedmioty oraz ogromny latający materiał wykonujący swój zwariowany, lecz piękny taniec ponad głowami odwiedzających.
Jak podkreśla Monika Skowrońska, przedszkolaki dzięki tej wycieczce poznały nowe, atrakcyjne miejsce umożliwiające im odkrywanie otaczającego świata za pomocą fotografii, obrazów, dźwięków, ale przede wszystkim samodzielnego doświadczania i rozwiązywania postawionych przed nimi problemów. – Miejmy nadzieję, że w myśl słynnej sentencji Konfucjusza „Powiedz mi, a zapomnę, pokaż, a zapamiętam, pozwól mi działać a zrozumiem!” innowacja prowadzona w przedszkolu w Lutocinie ugruntuje umiejętności zdobyte we wczesnym dzieciństwie, które staną się inspiracją i pomostem do wiedzy zdobywanej w kolejnych szczeblach edukacji – kończy opiekunka.
Agnieszka Orkwiszewska
Dodaj komentarz