Pijany kierowca uciekał policji przez trzy województwa

Kierowca reanaulta laguny, zwalniał, jakby miał zatrzymać się do kontroli, nagle zredukował bieg i zaczął uciekać. Policjanci z żuromińskiej drogówki przez 70 kilometrów ścigali drogowego pirata. Złapali. Okazało się, że był pijany, nie miał uprawnień i jechał samochodem bez przeglądu.
Kierowca laguny wjecha� w �lep� uliczk�. Na jej ko�cu trwa� remont mostu

Adam Ejnik

a.ejnik@kurierkurierzurominski.pl

Do próby zatrzymania samochodu doszło w miejscowości Chrapoń (gmina Lutocin). Policjanci z żuromińskiej „drogówki” patrolowali drogi wokół dyskoteki w Boguszewcu. O 3:15 postanowili zatrzymać nadjeżdżający pojazd na brodnickich numerach. Kierowca najpierw zwolnił, żeby zmylić policjantów, następnie zredukował bieg i zaczął uciekać. Funkcjonariusze ruszyli w pościg.

[b]Ucieczka przez trzy województwa[/b]

Policjanci z Żuromina ścigali „lagunę” na terenie trzech województw mazowieckiego, warmińsko – mazurskiego oraz kujawsko – pomorskiego. Kierowca renaulta uciekał najpierw w stronę Skrwilna, potem do Okalewa i Świedziebni, następnie jechał do Okalewka, Syberii i Lubowidza, by w Lubowidzu skierować się w stronę Lidzbarka.

Policjanci z Żuromina współpracowali z posterunkami w Lubowidzu, Lidzbarku i Działdowie. Uciekinier ominął dwie blokady policyjne (w Zieluniu i w Lidzbarku).

Podczas pościgu kierowca renault nie tylko jechał z zawrotną prędkością (licznik policyjnego fiata ducato wskazywał już ponad 160 km/h), ale jeszcze podczas prób wyprzedzania zajeżdżał funkcjonariuszom drogę.

Od Lidzbarka za samochodem jechały już trzy radiowozy. Na drodze pirata przygotowywana była trzecia blokada przez policjantów z Działdowa.

– Tym razem mieliśmy więcej czasu, żeby przygotować blokadę z większej ilości samochodów. Przez tę blokadę uciekinier nie miał już szans się przedrzeć – mówi kierownik Ogniwa Ruchu Drogowego aspirant sztabowy Jan Składanowski.

Jednak do ostatniej blokady drogi kierowca nie dojechał. O godzinie 4:07 zakończył swoją ucieczkę wpadając na nasyp żwirowy w Ciborzu. Kierowca nie zauważył, że wjechał w ślepą uliczkę, na której końcu trwał remont mostu. Samochód o mało nie wpadł do rzeki. Tak zakończył się pościg policji.

[b]Pijany kierowca[/b]

Kierowcą samochodu był 33 – letni mieszkaniec powiatu brodnickiego. Okazało się, że jest pijany. Miał 1,32 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Kolejne badanie wykazało już 1,34 promila.

Mało tego mężczyzna nie miał żadnych uprawnień do kierowania pojazdem, a ponadto samochód nie miał ani przeglądu, ani opłaconego ubezpieczenia.

Policjanci zatrzymali kierowcę do wytrzeźwienia. Sprawą zajmuje się Sąd.

Kierownik Ogniwa Ruchu Drogowego pochwalił swoich pracowników. Ma świadomość, że dzięki takim skutecznym akcjom potencjalni przestępcy czują się mniej pewnie.

– Jestem zadowolony z akcji moich policjantów – mówi kierownik Ogniwa Ruchu Drogowego KPP Żuromin aspirant sztabowy Jan Składanowski – Mam świadomość, że oni nie odpuszczą. I tym razem przestępca został schwytany. I mam nadzieję, że żadne przestępstwo drogowe nie ujdzie nikomu na sucho – dodaje.

 

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.