Piłka nożna. Aż jedenaście bramek na zakończenie

Na zakończenie sezon 2012/2013 Żbik Nasielsk i Wkra Bieżuń zaserwowali prawdziwy festiwal bramek kibicom zgromadzonym na stadionie w Nasielsku. Bieżuński zespół niestety nie potrafił poradzić sobie z naporem gospodarzy i przegrał to spotkanie 3:8.
Zdobywca jednej z bramek Dariusz Petrykowski (z prawej)

Michał Osiecki

m.osiecki@kurierkurierzurominski.pl

Obie jedenastki w tym sezonie za cel postawiły sobie walkę o awans na czwartoligowy front. Niestety, zarówno dla Wkry Bieżuń jak i Żbika Nasielsk walka ta zakończyła się niepowodzeniem. Ani podopiecznych Grzegorza Zmitrowicza, ani także graczy Jarosława Berlińskiego nie będzie nawet w barażach. Na zakończenie sezonu przyszło tym dwóm zespołom mierzyć się między sobą.

Na ostatnie spotkanie sezonu do Nasielska wybrało się zaledwie jedenastu zawodników bieżuńskiego zespołu. W kadrze zespołu Wkry po raz kolejny zabrakło nominalnego bramkarza. Tym razem między słupkami, tak jak w ostatnich dwóch spotkaniach, miejsce zajął Zbigniew Krokowski. Niestety tymczasowy bramkarz z Bieżunia nie będzie mógł dobrze wspominać wyjazdu do Nasielska. Golkiper wpuścił aż osiem bramek.

Bramkarzowi bieżuńskiej jedenastki nie pomogła także defensywa, która w takim składzie grała ze sobą po raz pierwszy. W niej swoje miejsce z konieczności musiał zająć Paweł Baca, który wraz z Pawłem Burczem tworzył parę stoperów. Już przed przerwą gospodarze pokonali Krokowskiego czterokrotnie. Wkra miała swoje okazje, ale nieskutecznością raził Michał Dzięgielewski. Najlepszy napastnik zespołu mógł jeszcze w pierwszej połowie co najmniej trzy razy trafić do siatki. Niestety strzały Dzięgielewskiego mijały bramkę gospodarzy bądź też radził sobie z nimi bramkarz Żbika Dawid Kulpa. Przed przerwą bieżunianie zdołali jednak znaleźć sposób na dobrze dysponowanego Kulpę. Tym razem golkiper nie miał nic do powiedzenia. Bieżuńscy atakujący rozmontowali defensywę Żbika, a piłkę do pustej bramki wbił Dariusz Petrykowski.

Niestety po przerwie powtórzyła się sytuacja z pierwszej połowy, gdzie Żbik był niezwykle skuteczny. Gospodarze zdobyli kolejne cztery bramki, a Dzięgielewski znów marnował okazje. Napastnik Wkry w tej części gry, mimo wielu okazji, trafił tylko dwa razy. Najpierw pokusił się o silne uderzenie pod poprzeczkę, a później wykorzystał sytuację sam na sam.

Żbik Nasielsk – Wkra Bieżuń 8:3

Dzięgielewski 2, Petrykowski 1

Skład: Krokowski – Gręda, Baca, Burcz, Nowakowski – Serwatko, Wiśniewski, Puszcz, Włocki – Petrykowski, Dzięgielewski

   

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.