
Michał Osiecki
m.osiecki@kurierkurierzurominski.pl
Pierwsza połowa w wykonaniu trampkarzy Boruty Kuczbork była bardzo obiecująca. Podopieczni Mariusza Kawczyńskiego byli drużyną lepszą od przeciwnika i swoją przewagę udokumentowali golem. Golem, który padł bezpośrednio z rzutu rożnego. Do wykonania stałego fragmentu gry podszedł Damian Kociela. Zagrał silnie w pole karne na pierwszy słupek. Bramkarz nieudolnie interweniował i piłka wpadła do siatki gości. Przed przerwą gospodarze mieli jeszcze sytuacje do zdobycia bramki. Bartosz Oleksa wyszedł sam na sam z bramkarzem gości, ale nie trafił do siatki. Przed przerwą było blisko kolejnego trafienia, ale kolejna sytuacja sam na sam skutkowała jedynie poprzeczką po uderzeniu lobem. Po tej akcji bramkarz bardzo szybko uruchomił kontratak Drukarza i warszawianie wyrównali stan rywalizacji. Po zmianie stron lepiej prezentowali się piłkarze ze stolicy. Bramek jednak nie oglądaliśmy.
Boruta Kuczbork – Drukarz Warszawa 1:1
Bramka: Kociela
Skład: Wojnowski – Stańczak, Grabski, Śliwiński, Gajewski – Szeluga (Grajko), Narewski (Kosek), Kociela, Płocharski (Teodorczak) – Niszczak, Oleksa (Budka)
Dodaj komentarz