Piłka nożna. Ponownie bez punktów

Zaczęło się znakomicie, skończyło jak zwykle. Wkra Żuromin pomimo wielu okazji nie potrafiła odnieść zwycięstwa na Stadionie Miejskim w starciu z Błękitnymi Gąbin. Podopieczni Dariusza Koprowskiego przegrali z wyżej notowanymi przeciwnikami 1:2.
Pi�karze Wkry zn�w zostali pokonani

redakcja

redakcja@kurierkurierzurominski.pl

Spotkanie z dużym animuszem i chęcią odniesienia pierwszego zwycięstwa rozpoczęli gracze Wkry Żuromin. Podopieczni Dariusza Koprowskiego, choć fragmentami mieli duże problemy z konstruowaniem akcji zaczepnych i popełniali proste błędy to szybciej dochodzili do okazji strzeleckich. Kiedy w 27 minucie gry Bartłomiej Nowacki ze stoickim spokojem przelobował bramkarza Błękitnych Gąbin, nic nie zapowiadało tego, że żurominianie mogą znów schodzić pokonani. Wkra miała w pierwszej części tego pojedynku jeszcze dwie bardzo klarowne sytuacje do zdobycia gola. Obie zmarnował kapitan Bartłomiej Nowacki. Najpierw jeszcze przy bezbramkowym remisie nie wykorzystał znakomitego dośrodkowania z rzutu rożnego i nie trafił do pustej bramki. Natomiast tuż przed przerwą w 43 minucie gry wyłuskał piłkę w polu karnym spod nóg stopera zespołu gości i obracając się, lewą nogą uderzył na bramkę. Futbolówka trafiła wprost w bramkarza. Nowacki mógł i powinien zrobić to lepiej. W międzyczasie goście ostudzili zapędy podopiecznych Dariusza Koprowskiego. Jakub Kustra wykorzystał moment, w którym nie był pilnowany przez żadnego z zawodników żuromińskiej Wkry i do miękko zagranej piłki w pole karne złożył się tzw. „nożycami”. Kustra uderzył na bramkę, piłka zrobiła jeszcze kozioł na czwartym metrze i wpadła do siatki Mateusza Szmyta.

[b]

„Czerwień” szansą, rzut karny przekleństwem[/b]

Druga połowa to wyrównana gra z obu stron. Zarówno jedni jak i drudzy dążyli do zdobycia bramki dającej prowadzenie. Szansą dla „zielono-czerwonych” była czerwona kartka dla Piotra Skierkowskiego. Pomocnik gości otrzymał „czerwień” w konsekwencji dwóch żółtych napomnień – najpierw jeszcze w pierwszej połowie sfaulował Bartosza Narewskiego, a później przerwał taktycznie groźnie zapowiadający się atak Wkry. Gra w przewadze nie przysłużyła się zawodnikom z Żuromina. Na domiar złego już kilka minut później sędzia Karol Braun zmuszony był podyktować rzut karny dla przyjezdnych. Bezmyślnego faulu dopuścił się Bortnichuk i Mateusz Nowak stanął przed szansą zdobycia bramki z jedenastu metrów. Szmyt poszedł w prawą stronę, piłka w lewą. Goście na prowadzeniu. Prowadzenia tego nie oddali oni do końca pojedynku, choć Wkra mogła wyrównać. Okazję miał wprowadzony w drugiej części gry Dominik Stopczyński, ale fatalnie przestrzelił, centymetrów zabrakło Bartoszowi Narewskiemu. Jego strzał minął słupek bramki. W słupek natomiast uderzył Tomasz Kamiński.

Wkra Żuromin – Błękitni Gąbin 1:2 (1:1)

Nowacki 27 – Kustra 38, Nowak 70 (k)

Skład: Szmyt – Olszewski, Bortnichuk, Sawicki, Hreshta – Novakovskyi (Błachewicz), Kamiński, Konechnyi, Narewski – Laskowski (Stopczyński), Nowacki

Tabela:

1. Bzura Chodaków 22 44 57-19

2. Błękitni Raciąż 22 44 43-21

3. Mazovia Mińsk Maz. 22 43 38-21

4. KS Łomianki 22 42 40-25

5. MKS Przasnysz 22 40 42-27

6. Wisła II Płock 20 37 51-22

7. Huragan Wołomin 22 37 44-28

8. Błękitni Gąbin 21 35 47-33

9. Mławianka Mława 22 33 32-23

10. Bug Wyszków 21 33 44-31

11. Narew Ostrołęka 22 30 40-46

12. Ostrovia Ostrów Maz. 22 29 48-51

13. Olimpia Warszawa 21 26 31-29

14. Nadnarwianka Pułtusk 22 23 24-43

15. Korona Szydłowo 22 21 27-56

16. MKS Ciechanów 22 16 31-53

17. Skra Drobin 21 11 27-76

18. Wkra Żuromin 22 2 20-82

   

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.