
Redakcja
redakcja@kurierkurierzurominski.pl
Nie powiódł się wyjazd do Płońska zespołowi Wkry Żuromin. Podopieczni Wojciecha Błaszkiewicza jechali z myślą o zwycięstwie, a wrócili bez punktów. Żurominianie zostali pozbawieni jednego oczka w ostatniej minucie pojedynku.
Pierwsza remisowa połowa
Spotkanie konkretniej rozpoczęli piłkarze Płońskiej Akademii Futbolu. Podopieczni Krzysztofa Szymańskiego w 25 minucie spotkania objęli prowadzenie. Bramkarza Wkry Marka Koczota, który to tym razem stanął między słupkami zespołu z Żuromina, pokonał Bartosz Gołaszewski. Żurominianie jeszcze przed przerwą zdołali doprowadzić do wyrównania. Tym razem nieprzepisowym zagraniem jedną z akcji żuromińskiej Wkry zatrzymali defensorzy gospodarzy. Cała sytuacja miała miejsce w polu karnym. Arbiter spotkania Artur Mital wskazał na rzut karny. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Yurii Hrushytskyi. Pewnym strzałem skrzydłowy „zielono-czerwonych” pokonał Bońkowskiego.
Otwarcie dla Wkry, zamknięcie PAF-u
Żurominianie na przerwę zeszli, zatem w lepszych humorach, a w szatni w przerwie mobilizacja do dalszej dobrej gry. Podopieczni Wojciecha Błaszkiewicza drugą część spotkania rozpoczęli najlepiej, jak mogli. Wkra już po minucie przebywania na zielonej murawie w drugiej części gry wyszła na prowadzenie. Tym razem to Tomasz Kamiński był strzelcem gola. Niestety to był koniec strzeleckich popisów Wkry. Żurominianie spoczęli na laurach. Nie byli tak aktywni w ofensywie, a gdy już dochodzili do sytuacji, nie potrafili przekuć ich na bramki. Zdecydowanie słabiej zagrali także w defensywie. Po godzinie gry padło wyrównanie. Maciej Bielski zdołał pokonać Marka Koczota przy biernej postawie defensywy. Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się sprawiedliwym remisem, Wkra sama stworzyła sytuację rywalom. Marek Koczot pechowo wprowadził piłkę do gry. Wyrzutem ręką trafił w zawodnika gospodarzy, a ten zdecydował się na strzał. Ładne uderzenie, nad Markiem Koczotem i piłka zatrzepotała w siatce. Konsternacja w szeregach Wkry Żuromin, szał radości w szeregach gospodarzy. PAF triumfuje, Wkra wraca do Żuromina bez punktów.
PAF Płońsk – Wkra Żuromin 3:2 (1:1)
Gołaszewski 25, 90 min., Bielski 60 min. – Hrushystkyi 40 min. (k), Kamiński 46 min.
Żółte kartki: Krokowski, Hrushytskyi (Wkra)
Sędzia: Artur Mital (Mława)
PAF: Bońkowski – Wiśniewski, Popowski, Michalski (Rosiak), Więcław, Dymowski (Malicki), Skolimowski (Bielski), Rutkowski, Szymański (Dzięgielewski), Gołaszewski, Wierzchowski
Wkra: Koczot – Krokowski (Andrzejewski), Barski, Stopczyński, M. Budzich, Hrushytskyi, Sokołowski (Grochocki), A.Narewski, Nowacki, Laskowski (Szulc), Kamiński
Wyniki:
Wieczfnianka Wieczfnia – Boruta Kuczbork 0:3
Nadnarwianka Pułtusk – Sona Nowe Miasto 0:1
PAF Płońsk – Wkra Żuromin 3:2
Tęcza Ojrzeń – Żak Szreńsk 2:0
KS CK Troszyn – Żbik Nasielsk 1:1
Pełta Karniewo – Iskra Krasne 0:4
Tęcza Łyse – Korona Ostrołęka 2:0
Makowianka Maków Maz – Wkra Sochocin 1:1
Tabela:
1. Tęcza Łyse 25 67 113-26
2. Sona Nowe Miasto 25 59 69-35
3. Makowianka Maków Maz. 25 44 51-40
4. Korona Ostrołęka 25 42 44-24
5. Boruta Kuczbork 25 41 54-42
6. Wkra Żuromin 25 40 48-30
7. Żbik Nasielsk 25 39 43-38
8. KS CK Troszyn 25 39 38-42
9. Iskra Krasne 25 38 42-48
10. Wieczfnianka Wieczfnia 25 29 40-49
11. Nadnarwianka Pułtusk 25 27 33-35
12. Tęcza Ojrzeń 25 25 30-45
13. Wkra Sochocin 25 25 22-45
14. Żak Szreńsk 25 23 40-66
15. PAF Płońsk 25 17 26-60
16. Pełta Karniewo 25 8 18-86
Dodaj komentarz