Piłka nożna. Sierpeckie trio

Michał Dzięgielewski, Łukasz Betlejewski i Marcin Nowakowski poprowadzili do zwycięstwa Wkrę Bieżuń. Sierpeckie trio było bohaterami spotkania. Zawodnicy ci zdobyli po jednej bramce i zapewnili Wkrze cenne trzy punkty.
Wkra Bie�u� w kolejnym ataku

Michał Osiecki

m.osiecki@kurierkurierzurominski.pl

Wkra Bieżuń do starcia z Orłem Sypniewo przystępowała osłabiona brakiem… trenera Marka Kubińskiego. Szkoleniowiec bieżuńskiej jedenastki ze względów osobistych nie mógł zasiąść na ławce trenerskiej. Zastąpił go, z jakże dobrym skutkiem, Jarosław Berliński.

Wkra rozpoczęła piorunująco. Już w ósmej minucie spotkania najlepszy strzelec bieżuńskiej jedenastki trafił do siatki. Michał Dzięgielewski wykorzystał dokładne podanie Łukasza Betlejewskiego i strzałem lewą nogą w długim rogu bramki umieścił futbolówkę. To była jednak tylko próbka umiejętności sierpeckich zawodników grających we Wkrze. W 30 minucie o swoim strzeleckim instynkcie dał znać Betlejewski. Napastnik najlepiej odnalazł się w podbramkowym zamieszaniu i podwyższył stan rywalizacji. Wcześniej mogli to zrobić zarówno Dzięgielewski jak i Dudek. Niestety zarówno napastnik, jak i skrzydłowy nie wykorzystali sytuacji jeden na jeden z golkiperem drużyny przyjezdnej.

Trzeci zawodnik sierpeckiego trio na murawie boiska w Bieżuniu pojawił się tuż po przerwie. Pełniący obowiązki trenera Jarosław Berliński delegował go na murawę, a to przyniosło skutek w postaci kolejnego gola. W 76 minucie Nowakowski wykończył znakomity kontratak całego zespołu Wkry, ustalając wynik końcowy spotkania. Wcześniej jednak na boisku wiele się działo. Od 60 minuty gry gospodarze musieli radzić sobie w osłabieniu. Arbiter Cezary Sławski postanowił usunąć z boiska bramkarza Damiana Dąbkowskiego. Według sędziego głównego bramkarz przy wyskoku do piłki po dośrodkowaniu z rzutu rożnego sfaulował jednego z zawodników Orła. Arbiter wskazał na punkt oddalony od bramki o jedenaście metrów. Między słupkami stanął Łukasz Anuszewski, ale nie potrafił skutecznie interweniować. Jarosław Żołyński strzelił wtedy kontaktowego gola. Skutecznymi interwencjami golkiper popisywał się w kolejnych minutach. Szansę na wykazanie się miał także bramkarz Orła Sypniewo. Dwukrotnie musiał mierzyć się w starciach z Dariuszem Petrykowskim. Na szczęście bramkarza, a nieszczęście napastnika piłka nie znalazła drogi do siatki. Dużo szczęścia bramkarz gości miał także po akcji Betlejewskiego, Dudka i Dzięgielewskiego. Ten ostatni stanął przed pustą bramką. Jego uderzenie z jedenastu metrów trafiło w słupek.

Wkra Bieżuń 3-1 Orzeł Sypniewo

Dzięgielewski, Betlejewski, Nowakowski

Skład: Dąbkowski – Gręda, Twarogowski, Rokicki, Serwatko – Wiśniewski, Markowski, H. Puszcz, Dudek – Betlejewski, Dzięgielewski

Grali również: Anuszewski, Nowakowski, Petrykowski, Kościelny

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.