
Redakcja
Redakcja@kurierkurierzurominski.pl
Stadion Leśny w Gąbinie był kolejną areną starć na mazowieckich boiskach. W czwartej lidze, w której rywalizuje Wkra przyszło im zmierzyć się z Wisłą II Płock, właśnie na boisku w Gąbinie.
Znów rzut karny
Spotkanie ustawiła bramka zdobyta w 22 minucie. Rzut karny, sprokurowany przez Jarosława Sawickiego, na bramkę zamienili gospodarze. Od tego momentu grali zdecydowanie pewniej. Wkra w pierwszej połowie ciągle broniła się połowie, ale próbowała wyprowadzać akcje zaczepne. Czekała na kontrataki. Tych było jak na lekarstwo. Gospodarze raz po raz nękali bramkę Szmyta. Groźnie było przy stałych fragmentach gry. Żurominianie ustawieni w strefie nie byli w stanie pokryć zawodników Wisły. Dwukrotnie niepilnowani gracze doszli do bramkowych okazji, ale nie potrafili ich wykorzystać. W 45 minucie Wkra przeprowadziła akcję, ale to gospodarze zdobyli gola. Po kontrataku wiślacy trafili do siatki. Chwilę później sędzia zakończył pierwszą połowę gry.
Druga połowa lepsza, ale znów bez punktów
Już pierwsza akcja po zmianie stron pokazała, że żurominianie nie mają zamiaru przestać walczyć o punkty. Po dośrodkowaniu z lewej strony boiska głową uderzał Tomasz Kamiński, a jego strzał z trudem obronił bramkarz. Na tę część gry wyszedł jakby inny zespół. Zespół usposobiony bardziej ofensywnie, zespół chcący zmienić losy spotkania. W porównaniu do pierwszej połowy nasz zespół stwarzał więcej okazji strzeleckich. Bardzo dobrą okazję do zdobycia kontaktowej bramki miał Dawid Sokołowski. Siedemnastoletni zawodnik zamykał akcję na prawej stronie boiska, ale jego strzał nie sprawił żadnego problemu bramkarzowi. Niepilnowany pomocnik uderzył lekko w środek bramki. W 70 minucie meczu nieporozumienie między Laskowskim, a Izwantowskim sprawiło, że kolejna szansa na bramkę przeszła obok naszych graczy. Laskowski nie widząc nabiegającego, w lepszej pozycji Izwantowskiego, zabrał piłkę koledze, który miał dobrą okazję do uderzenie. Izwantowski z dobrej strony pokazał się w 78 minucie. Otrzymał prostopadłą piłkę od Kamińskiego, uderzył zewnętrzną częścią stopy w długi róg bramki, a piłka zatrzepotała w siatce. Niestety sędzia liniowi uniósł chorągiewkę w górę. Spalony. Gospodarze tego meczu również mieli swoje okazje, ale dobrze spisywał się w bramce Mateusz Szmyt, co najmniej raz ratując zespół przed utratą gola.
Wisła II Płock – Wkra Żuromin 2:0 (2:0)
Skład: Szmyt – Narewski, Stopczyński D. Ardanowski (Sokołowski), Stopczyński M. – Sawicki, Kamiński, Laskowski (Woźniak), Nowacki – Melchinkiewicz (Budziński), Izwantowski (Teodorczyk)
Wyniki:
Wisła II Płock – Wkra Żuromin 2:0
Ostrovia Ostrów Maz. – Błękitni Gąbin 1:4
Huragan Wołomin – Narew Ostrołęka 3:0
KS Łomianki – MKS Ciechanów 1:0
Bzura Chodaków – Bug Wyszków 5:1
Błękitni Raciąż – Mazovia Mińsk Maz. 3:2
Olimpia Warszawa – Mławianka Mława 0:2
Korona Szydłowo – Nadnarwianka Pułtusk 3:1
Skra Drobin – MKS Przasnysz 0:2
Tabela:
1. Błękitni Raciąż 6 14 10-5
2. Narew Ostrołęka 6 13 14-8
3. KS Łomianki 6 13 12-7
4. MKS Przasnysz 6 11 14-7
5. Bzura Chodaków 6 10 10-6
6. Bug Wyszków 6 10 15-11
7. Huragan Wołomin 6 9 14-11
8. Mazovia Mińsk Maz. 6 9 11-7
9. Wisła II Płock 6 9 14-7
10. Mławianka Mława 6 7 11-9
11. Błękitni Gąbin 6 7 14-15
12. Skra Drobin 6 7 7-13
13. Olimpia Warszawa 6 6 8-8
14. Ostrovia Ostrów Maz. 6 6 12-14
15. MKS Ciechanów 6 5 9-16
16. Nadnarwianka Pułtusk 6 5 4-12
17. Korona Szydłowo 6 4 6-15
18. Wkra Żuromin 6 1 8-22

Dodaj komentarz