Piłka nożna. Stracona szansa na komplet punktów

Mimo prowadzenia 3:1 piłkarze Wkry Żuromin nie odnieśli zwycięstwa w starciu z Wisłą II Płock. Rywale nie dali za wygraną i doprowadzili do wyrównania. Dwie bramki dla gospodarzy zdobył Bartłomiej Nowacki, trzecie trafienie padło po uderzeniu z rzutu wolnego i było autorstwa Tomasza Kamińskiego.
Wkra walczy�a niezwykle ambitnie, ale si� jej starczy�o tylko na godzin�

Michał Osiecki

m.osiecki@kurierkurierzurominski.pl

Zwycięskiego składu się nie zmienia. Z takiego zdaje się założenia wyszedł trener Jarosław Sochacki. Na murawę Stadionu Miejskiego przy Żeromskiego wybiegła ta sama jedenastka, która zdobyła punkty w Łomiankach.

Imponujący początek spotkania

Początek meczu w wykonaniu Wkry Żuromin był bardzo dobry. Już po dwudziestu minutach ligowej potyczki żurominianie prowadzili dwiema bramkami. Strzelecką formą tego dnia błysnął skrzydłowy Bartłomiej Nowacki. Nowacki zdobył dwa gole, które wydawałoby się uspokoiły grę i znacznie przybliżyły do zwycięstwa na szczeblu czwartej ligi zespół gospodarzy. Niestety tuż przed przerwą zespół przyjezdnych, który tego dnia nie mógł skorzystać z pomocy pierwszej drużyny, zdobył bramkę kontaktową. Rzut karny został zamieniony na bramkę. Kamil Gatyński nie obronił strzału.

Piąty gol z rzutu wolnego

W drugiej odsłonie spotkanie było wyrównane. Wkra w początkowej fazie tej części kontrolowała boiskowe poczynania, a co więcej nawet powiększyła przewagę. Tego dnia żurominianie skorzystali ze swojej zabójczej broni – lewej nogi Tomasza Kamińskiego. Arbiter nakazał rozegranie rzutu wolnego. O tym, jaka to siła, przekonało się już kilku bramkarzy rywali Wkry. Na strzał z rzutu wolnego zdecydował się Kamiński, a futbolówka ugrzęzła w siatce. Siódma kolejka, piąty gol i piąty z rzutu wolnego Tomasza Kamińskiego. Bilans imponujący.

Powrót z dalekiej podróży zespołu Wisły II

Niestety im dłużej trwał mecz, tym gorzej wyglądał zespół żuromińskiej Wkry. Pod względem fizycznym zdecydowanie lepiej prezentowali się piłkarze gości. Żurominianie z każdą chwilą opadali z sił, a to wykorzystali przyjezdni. Widać było, że są bardziej wybiegani, lepiej przygotowani do sezonu. Z upływającymi minutami było coraz groźniej pod bramką Gatyńskiego. Wkra broniła się rozpaczliwie, ale nie obroniła korzystnego wyniku. Goście dwie bramki zdobyli, wyrównali stan rywalizacji. Wisła wyrwała Wkrze punkty. Gospodarze mogą żałować straconej szansy na komplet punktów.

Tabela:

1. Mławianka Mława 7 19 15-5

2. Bug Wyszków 6 18 13-4

3. MKS Ciechanów 7 16 16-12

4. Błękitni Raciąż 7 12 9-9

5. Korona Ostrołęka 7 12 11-6

6. Polonia Warszawa 6 12 18-5

7. Narew Ostrołęka 7 11 10-4

8. MKS Przasnysz 7 11 13-13

9. Wisła II Płock 7 10 17-9

10. Ostrovia Ostrów Maz. 7 8 10-11

11. Błękitni Gąbin 7 8 9-13

12. Naprzód Skórzec 7 8 9-14

13. Wkra Żuromin 7 8 9-18

14. Mazur Gostynin 7 7 6-17

15. KS Łomianki 7 6 7-11

16. Bzura Chodaków 7 6 7-10

17. Amator Maszewo 7 3 7-11

18. Czarni Węgrów 7 0 2-16

   

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.