
Michał Osiecki
m.osiecki@kurierkurierzurominski.pl
Zmagania drugiej kolejki Ligi Okręgowej zostały przełożone. Wkra Bieżuń i Sona Nowe Miasto chciały skorzystać jednak z furtki, którą Ciechanowsko-Ostrołęcki Związek Piłki Nożnej pozostawił klubom i rozegrać swoje spotkanie. Pierwotnie mecz miał odbyć się na boisku ze sztuczną płytą w Kraszewie jednak boisko to nie było w pełni przygotowane do rozgrywania spotkań mistrzowskich. Włodarze Sony, jako gospodarza zawodów zabiegali także, by spotkanie rozegrać w Ciechanowie. Niestety jedynym wolnym terminem do rozegrania spotkania była niedziela (24.03) godz. 20:30. Ze względu na późną porę i warunki atmosferyczne panujące na zewnątrz o tej porze zarząd klubu z Bieżunia nie wyraził zgody na rozegranie tego meczu. Całe zamieszanie ze spotkaniem ligowym uniemożliwiło bieżunianom rozegranie spotkania kontrolnego.
– Ten weekend mieliśmy wolny. Nie trenowaliśmy, nie graliśmy sparingu. Sporo klubów również miało wolne terminy, nie widzę w tym nic złego. Był to czas na odpoczynek – mówi szkoleniowiec Wkry Marek Kubiński.

Dodaj komentarz