
Michał Osiecki
m.osiecki@kurierkurierzurominski.pl
Od zmiany klubu Łukasz Teodorczyk odżył. Wypożyczenie z Dynama Kijów do Anderlechtu okazuje się świetnym posunięciem. Polak spisuje się wybornie. Łukasz w sześciu spotkaniach zdobył aż pięć bramek.
W minioną niedzielę jego Anderlecht grał z Gent, które nie zaznało goryczy porażki w tym sezonie. Mecz zaczął się dobrze dla zespołu z Brukseli, bo Youri Tielemans wyprowadził zespół na prowadzenie perfekcyjnie wykonując jedenastkę. Chwilę później gola wyrównującego zdobył Moses Simon. Teo pokazał swoje nieprzeciętne umiejętności po przerwie. W 47 minucie spotkania wychowanek Wkry Żuromin znalazł się z piłką w narożniku pola karnego rywali. Teodorczyk oszukał w świetnym stylu Lasse Nielsena i Stefana Mitrovicia i silnym uderzeniem w kierunku dalszego rogu pokonał golkiper Gentu. Jego niesamowita bramka niestety trzech punktów nie zapewniła. Goscie wyrownali w doliczonym czasie gry.
Anderlecht – Gent 2:2 (1:1)
Bramki: Tielemans 19 (rz.k.), Teodorczyk 47 – Simon 21, Asare 90+2.
Anderlecht: Roef – Badji, Mbodji, Nuytinck (46 Deschacht), Acheampong –
Tielemans, Hanni, Dendoncker – Chipciu, Teodorczyk (75 Sylla), Capel (46
Sowah Adjei).
Gent: Rinne – Nielsen (58 Asare), Gershon, Mitrovic – Foket (84 Ndongala),
Kums, Milicevic (77 Coulibaly), Neto, Saief – Perbet, Simon.
Dodaj komentarz