
Michał Osiecki
m.osiecki@kurierzuromiński.pl
Bez punktów wrócili do domów podopieczni Roberta Piotrowskiego. Wkra Bieżuń przegrała w Nasielsku z miejscowym Żbikiem i jej strata do liderującej Korony Ostrołęka powiększyła się. Ponadto gracze z Bieżunia spadli z drugiej pozycji, którą zajmowali przed tą kolejką.
Otwarcie Osińskiego, Ziółkowski na remis
Spotkanie, które rozegrane zostało w Nasielsku w pierwszych
W 9 minucie gospodarze objęli prowadzenie. Gracze Marka Brakowieckiego przeprowadzili akcję po, której Marek Osiński pokonał Kamila Gatyńskiego. Żbik na prowadzeniu był praktycznie do końca pierwszej połowy. Gdy gospodarze byli już myślami w szatni goście przeprowadzili jeszcze jeden zryw. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry podopieczni Roberta Piotrowskiego przeprowadzili akcję po której arbiter główny podyktował jedenastkę. Daniel Ziółkowski podszedł do jedenastki, uderzył silnie i pokonał Błażeja Kokosińskiego. Na przerwę zatem zespoły zeszły remisując.
Osiński daje komplet punktów
W przerwie w obu ekipach pełna mobilizacja. Przełożenie na boisko, a dokładniej na efekt bramkowy miała jednak tylko jedna drużyna. Gospodarze po dziesięciu minutach gry w drugiej połowie po raz kolejny objęli prowadzenie. Marek Osiński, najlepszy gracz Żbika Nasielsk zdobył gola z rzutu karnego. Żbik objął prowadzenie, którego nie oddał już do końca meczu. Goście od 87 minuty grali w przewadze jednego zawodnika, ale przez te kilka minut nie mogli wykorzystać liczebnej przewagi.
Żbik Nasielsk – Wkra Bieżuń 2:1 (1:1)
Bramki: Osiński 9, 55 min., – Ziółkowski 45+1 min.
Żółte kartki: Osiński, Załoga, Adamski (Żbik), Szpinda, Betlejewski (Wkra)
Czerwona kartka: Adamski (dwie żółte, 87 min.)
Żbik: Kokosiński – Adamski, Załoga, Tomaszyński, Chrustowski, Adamski, Rutkowski (Chmielewski), Stańczak, Osiński, Paczkowski (Siekierski), Dalecki
Wkra: Gatyński – Budzich, Gołębiewski, Sowiński, Szpinda, Dudek, Betlejewski, Gatyński, Dudek, Ziółkowski, Dzięgielewski

Dodaj komentarz