Plany unieważnione! Co dalej z kurnikami i chlewniami?

Cztery uchwały Rady Miejskiej w Żurominie uchwalone na sesji 13 stycznia zostały unieważnione. Dotyczyły miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. Powodem była liczba i charakter naruszeń zasad i trybu sporządzania planu miejscowego.

Kacper Czerwiński

k.czerwinski@kurierkurierzurominski.pl

Miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego są jedynym narzędziem w rękach samorządowców, które umożliwia ograniczenie nadmiernej koncentracji chlewni i kurników. Cztery plany sporządzone dla części gminy Żuromin miały unormować tę kwestię. Wojewoda unieważnił uchwały Rady Miejskiej. Na stronie internetowej Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego zostały opublikowane trzy rozstrzygnięcia nadzorcze dotyczące miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego na terenie: Rżężaw, Dąbrowic oraz Wiadrowo-Dąbrowa. Dokumenty z powodu uchybień zostały unieważnione w całości.

Co było nie tak?

Na przykładzie rozstrzygnięcia w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego części miejscowości: Wiadrowo i Dąbrowa czytamy, że w dokumencie nie została określona maksymalna wysokość obiektów małej architektury. Brak określenia powyższego parametru uniemożliwia ich realizację. Kolejnym brakiem jest niejednoznaczne wyznaczenie terenów pod realizację infrastruktury technicznej. Ustalenia w planie w sposób ogólny określają zasady komunikacji oraz uzbrojenia terenów. Z rysunku planu nie wynika także jaka jest klasa dróg publicznych. Dodatkowo fragmenty terenu przeznaczone pod drogę publiczną klasy lokalnej posiadają szerokość 3 metrów. Nie jest to odpowiednia wartość, żeby spełniać tę funkcję. Szerokość trzech metrów nie spełnia nawet wymogów dotyczących dojazdów do działek budowlanych. Uchwała miała zezwalać na lokalizowanie nowych sieci i urządzeń infrastruktury technicznej, nie związanych z gospodarką leśną na gruntach leśnych dla których nie uzyskano zgody na zmianę przeznaczenia na cele nieleśne.

Rozbieżności graficzne

Wojewoda wskazał również na wiele rozbieżności między częścią tekstową a graficzną dokumentu. Dotyczyło to na przykład linii zabudowy. W planie znalazły się również zapisy, które nakładały obowiązek wykonania zieleni izolacyjnej na terenach przeznaczonych pod zabudowę obsługi produkcji w gospodarstwach rolnych, hodowlanych i ogrodniczych. Jego szerokość to 15 metrów co w rezultacie wykluczało możliwość budowy obiektu kubaturowego w ramach wyznaczonego obszaru. Wojewoda miał także uwagi co do ochrony budynków mieszkalnych. “Ponadto, w planie w sposób wybiórczy ustalono ochronę budynków mieszkalnych od uciążliwości powodowanych przez budynki inwentarskie, gdyż dotyczy ona wyłącznie budynków mieszkalnych będących przedmiotem odrębnego posiadania”- czytamy w rozstrzygnięciu.

Niezgodność ze studium

W dokumencie czytamy również, że określenie maksymalnej obsady DJP w § 6 ust. 1 pkt 5 uchwały, które określają maksymalną obsadę na działce o powierzchni jednego hektara, wykraczają poza zakres dopuszczalnych ustaleń planu miejscowego. Najpoważniejszym z zarzutów jest niezgodność zapisów planu ze Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Miasta i Gminy Żuromin przyjętym 30 grudnia 2008 roku. Funkcja rolnicza jest wiodąca w rozwoju społeczno-gospodarczym gminy zapisanym w studium. “…plan miejscowy uchwala rada gminy po stwierdzeniu, że nie narusza on ustaleń studium.”- pisze Wojewoda Mazowiecki Zdzisław Sipiera.

Unieważnienie w całości

Podsumowując, organ nadzorczy, którym jest Wojewoda Mazowiecki sprawdzał miejscowe plany pod względem poprawności legislacyjnej. Ze względu na to, że uchybienia są ewidentne na większości terenów objętych planem miejscowym, konieczne było unieważnienie dokumentów w całości. Zgodnie z prawem żuromiński magistrat może zaskarżyć rozstrzygnięcia nadzorcze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. W poniedziałek (20.02) do Urzędu Gminy i Miasta Żuromin dotarło również rozstrzygnięcie w sprawie miejscowego planu obejmującego miejscowości: Dębsk, Kliczewo Duże, Kliczewo Małe, Kosewo, Młudzyn, Nowe Nadratowo, Stare Nadratowo, Rozwozin, Sadowo, Wólka Kliczewska oraz części miejscowości Będzymin, Kruszewo, Raczyny i Tadajówka. Dokument został przygotowany przez tego samego urbanistę i podzielił los poprzednich.

Co dalej?

Burmistrz Aneta Goliat zapowiada, że miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego zostaną poprawione. Urbanista został poinformowany o konieczności poprawy dokumentów. Póki co przygotowanie tych czterech planów kosztowało 85 tysięcy złotych. Zgodnie z umową urbanista ma poprawić je nieodpłatnie. Istotną sprawą są jeszcze “zawieszone” inwestycje dotyczące budowy chlewni i kurników na terenie gminy Żuromin. Na obszarze, którym miały obejmować plany zostało wstrzymanych kilkadziesiąt postępowań. Prawdopodobnie rozstrzygnięcia nadzorcze, które wydał Wojewoda Mazowiecki dadzą inwestorom zielone światło na budowę chlewni i kurników. Magistrat konsultuję tę kwestię z prawnikami. Wydaję się, że pośpiech urzędu sprawił, że plany wzięły w łeb. Teraz możemy jedynie pogdybać…Czas pokaże co będzie dalej.

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.