Ewa Jabłońska
e.jablonska@kurierkurierzurominski.pl
Według statystyk Powiatowego Urzędu Pracy w Żurominie w grudniu 2013 roku liczba osób bezrobotnych wyniosła 4127 osób. Statystyki pokazują, że osób pozostających bez pracy jest coraz więcej. W grudniu 2012 roku bezrobotnych było 4057. W lutym tego roku bezrobotnych jest już 4 210. Najwięcej bezrobotnych jest w gminie Żuromin, na koniec 2013 roku było ich 1 480. W gminie Lubowidz 857 osób, w gminie Kuczbork 525, w gminie Bieżuń 489, w Siemiątkowie 401 a w Gminie Lutocin 375 osób.
[b]Bez kwalifikacji i doświadczenia[/b]Z statystyk wynika, że najtrudniej pracę mają znaleźć osoby bez średniego wykształcenia, kwalifikacji i doświadczenia zawodowego. To właśnie takich osób jest najwięcej zarejestrowanych w PUP. Bezrobotnych bez kwalifikacji zawodowych jest 1 100 osób (26,7), tych bez doświadczenia zawodowego 1206, a bez wykształcenia średniego 2 436, co stanowi 59% wszystkich bezrobotnych. 365 bezrobotnych ma wykształcenie wyższe. Większość osób zarejestrowanych w PUP jest długotrwale bezrobotnych, co oznacza, że pracy nie maja od co najmniej roku. Takie osoby stanowią 62% ogółu bezrobotnych.
[b]Oferty pracy[/b]Z sprawozdania z działalności Powiatowego Urzędu Pracy w Żurominie dowiadujemy się, że w 2013 roku urząd pozyskał 1081 wolnych miejsc pracy. Do żuromińskiego PUP-u trafiają również oferty pracy zagranicą. Jednak zainteresowanie takimi ofertami jest bardzo małe. A w jaki sposób jeszcze PUP pomaga bezrobotnym? W Urzędzie można skorzystać z pomocy doradcy zawodowego. Urzędnik doradzi, jaką wybrać ścieżkę zawodową i edukacyjną, pomoże aktywnie uczestniczyć w rynku pracy itp. W 2013 roku z usług doradcy zawodowego skorzystało 4012 osób. Jest jeszcze Klub Pracy, który pomaga w aktywnym poszukiwaniu pracy. Klub Pracy prowadzi zajęcia aktywizacyjne i szkolenia w zakresie aktywnego poszukiwania pracy.
Statystyki statystykami a rzeczywistość jest zupełnie inna. Wiele się mówi o tym, że bezrobocie w powiecie żuromińskim jest dużo mniejsze od tego, jakie podają oficjalne statystyki. Są tacy, którzy twierdzą, że właściwie go nie ma, a kto chce pracować, pracę znajdzie. Wiele osób będących zarejestrowanych w Urzędzie Pracy jako bezrobotne, ma pracę. Praca popularnie nazywana „na czarno” to powszechne zjawisko. Pamiętajmy jednak, że jest niezgodna z prawem i niesie za sobą wiele zagrożeń zarówno dla pracodawców jak i pracowników. Więcej o „pracy na czarno” w powiecie żuromińskim już wkrótce w Kurierze.
Dodaj komentarz