
Ewa Jabłońska
e.jablonska@kurierkurierzurominski.pl
Radny Rady Powiatu Michał Bodenszac złożył do Przewodniczącego Rady Powiatu projekt uchwały, która zmienia dotychczasowe zasady wypłacania radnym diet. Konkretnie chodzi o zmianę zapisu, w myśl którego radny otrzymuje dietę za każde posiedzenie, nawet jeżeli posiedzenia odbywają się jednego dnia. Oznacza to, że np. jeżeli w ciągu jednego dnia radny bierze udział w posiedzeniu Komisji, sesji i posiedzeniu Zarządu Powiatu, to odbiera trzy diety. Przypomnijmy, że dieta radnego to 291 złotych. Bodenszac wnosi o zmianę, w myśl której radnemu w danym dniu będzie przysługiwać tylko jedna dieta, niezależnie od tego, w ilu posiedzeniach będzie brał udział.
– Tego według mnie wymaga przyzwoitość – mówi Bodenszac – I podkreślam, że to nie jest mój wymysł. Tak skonstruowane uchwały dotyczące diet funkcjonują już w wielu samorządach.
Sprawdziliśmy. W roku 2011 odbyło się 10 sesji rady powiatu. W tych samych dniach odbyło się 7 spotkań Zarządu. Zatem, jak łatwo obliczyć, radni, którzy są członkami Zarządu, otrzymali w tych dniach po 582 zł. Przypuśćmy, że pracowali przez trzy godziny (2 godziny sesja i 1 godzina posiedzenie Zarządu). Wychodzi, że w czasie swojej misji samorządowej zarabiali 194 złote na godzinę.
– Wydaje mi się, że tak skonstruowane przepisy są nieuczciwe – mówi Bodenszac.
Jak do propozycji Bodenszaca podejdą radni? Podczas sesji sześciu z nich podpisało się pod propozycją uchwały. W najbliższym czasie radni nad propozycją będą debatować. Już dziś niektórzy z nich zarzucają Bodenszacowi populizm. O wynikach obrad oraz losie projektu Bodenszaca Czytelników poinformujemy.
Dodaj komentarz