
Adam Ejnik
a.ejnik@kurierkurierzurominski.pl
Dwa śmiertelne wypadki zdarzyły się na drodze wojewódzkiej nr 563 w powiecie żuromińskim w Będzyminie i Zielonej. Zginęło dwóch mężczyzn: w sobotę 57-letni mieszkaniec Rozwozina, w poniedziałek 61 – letni mieszkaniec Zielonej.
[b]Zielona. Poniedziałek godzina 6:20[/b]Od strony Żuromina nadjeżdża bordowy opel vectra. Kieruje nim 21 – letni mieszkaniec Sarnowa. Chłopak skręca w lewo w drogę do Osówki. Nie zauważa jadącego z naprzeciwka skutera. Pojazdy zderzają się. Kierujący skuterem 61 – letni mieszkaniec Zielonej najprawdopodobniej przelatuje ponad samochodem i uderza głową w krawężnik. Kask kierowcy motoroweru leży 15 metrów od miejsca zdarzenia.
– Usłyszałam tylko ogromny huk – mówi ekspedientka z pobliskiego sklepu – Wezwaliśmy szybko pomoc – dodaje.
Kierowca skutera zginął na miejscu wypadku. Jeszcze długo ratownicy i lekarz próbowali przywrócić mężczyźnie czynności życiowe. W karetce pogotowia ponad pół godziny trwała walka o życie mieszkańca Zielonej. Bezskutecznie. Mężczyzna zmarł.
– Widok był tragiczny – opowiada świadek zdarzenia – Nie wierzyłem, że uda się tego człowieka uratować. To ogromna tragedia – dodaje ze smutkiem.
Dlaczego doszło do wypadku? Trudno wyrokować. Wydaje się, że wina leży po stronie kierowcy opla, ale policja, dopóki sprawa się toczy, nie chce jednoznacznie się wypowiadać.
Nie wiemy, dlaczego kierowca opla nie ustąpił pierwszeństwa. Czy się zagapił? 21 – latek z Sarnowa był trzeźwy, ale warunki na drodze były dość trudne, panowała dość gęsta mgła.
Sprawę bada prokuratura.
[b]Będzymin. Sobota godzina 16:35[/b]Samochód marki Seat Alhambra na bydgoskich tablicach nadjeżdża od strony Raczyn. Nagle, jak informuje nas rzecznik żuromińskiej policji Zbigniew Rzymkowski, z jednej z posesji wyjeżdża rowerzysta. Jest nim 57 – letni mieszkaniec Rozwozina. Wjeżdża rowerem wprost pod koła auta. Rowerzysta ginie na miejscu.
Kierujący był trzeźwy.
Niechronieni użytkownicy dróg – tak pieszych, rowerzystów i kierowców motorowerów nazywa policja. W obu przypadkach ofiarami wypadków byli właśnie oni.
– Niechronieni użytkownicy dróg niestety nie maja żadnych szans podczas zderzenia z samochodem – mówi rzecznik KPP Żuromin Zbigniew Rzymkowski – Tragiczne przykłady takich wypadków odnotowaliśmy na naszych drogach w sobotę i poniedziałek. Zwracam się z apelem zarówno do pieszych, rowerzystów, kierowców jednośladów, żeby zawsze zachowali szczególną ostrożność, a do kierowców innych aut, żeby zdawali sobie sprawę, że niechronieni użytkownicy dróg mogą być wszędzie.
Dodaj komentarz