Przewodnicząca Michalska wytyka błędy Urzędowi

To było burzliwe posiedzenie. Wrześniowe wspólne posiedzenie komisji przerodziło się w zażarty spór. Przewodnicząca Rady Miejskiej Barbara Michalska najpierw czyniła wyrzuty burmistrz Anecie Goliat, potem skarbnik Grażynie Sikut, a na koniec dostało się zastępcy burmistrz Michałowi Bodenszcowi.
Barbara Michalskiej nie spodoba�o si� post�powanie urz�dnik�w

Ewa Jabłońska

e.jablonska@kurierkurierzurominski.pl

Wspólne posiedzenie Komisji Rady Miejskiej 28 września było niezwykle burzliwe. Burzę rozpętała Przewodnicząca Barbara Michalska. Najpierw wytknęła Anecie Goliat, że nie poinformowała o pieniądzach, które wpłynęły na konto Urzędu. Zarzuciła jej również wprowadzenie radnych w błąd. Potem zwróciła uwagę skarbnik Grażynie Sikut, że sprawozdanie z wykonania budżetu trafiło do przewodniczącej prawie miesiąc po terminie. Oberwało się również zastępcy Michałowi Bodenszacowi za brak dokumentacji projektowej drogi w Poniatowie. Projektant nie zdąży jej wykonać w planowanym czasie. Michalska zarzuciła, że jest to celowe działanie, żeby ta inwestycja nie została wykonana w tym roku. Łajani nie pozostali dłużni.

[b]Ukryte pieniądze?[/b]

Zaczęło się od pieniędzy, które burmistrz chciała formalnie wprowadzić do budżetu. Pieniądze to uzyskany przez Urząd podatek od nieruchomości. Pieniądze na koncie były już od jakiegoś czasu. Przewodnicząca miała za złe burmistrz, że nie została o tym fakcie poinformowana.

– Zostałam wprowadzona w błąd – mówiła Barbara Michalska – zostaliśmy oszukani.

Również inni radni reagowali na brak informacji o przelewie na urzędowe konto.

– Jeżeli otrzymuję informację, że projekt ulicy Cegielnej w Rozwozinie nie jest wykonany z powodu braku finansów, a po chwili się dowiadujemy, że finanse na koncie były, a to nie zostało ujawnione, to radnych wprowadza się w błąd i pewne rzeczy się ukrywa – mówił radny Józef Chmielewski.

– Chodzi tylko o kwestię informacji, że tego dnia wpłynęły pieniądze – mówił Andrzej Supko – To załatwiłoby sprawę.

Burmistrz Aneta Goliat wyjaśniała, że pieniądze o których mowa, chce zabezpieczyć na wypłacenie dotacji na prywatne przedszkole dla dzieci niepełnosprawnych. Samorząd musi wypłacić taką dotację. W sumie 266 tysięcy z kasy gminy. Jak tłumaczy burmistrz, dzięki tym pieniądzom nie ma potrzeby szukania ich w budżecie. Przesuwanie środków z budżetu mogłoby się skończyć rezygnacją z jakiejś inwestycji. Zastępca burmistrz Michał Bodenszac tłumaczył również, że wcześniej tych pieniędzy w budżecie nie można było zaplanować, a formalnie wszystko jest zgodnie z przepisami.

– Od strony księgowej jest wszystko w porządku, od strony relacji musimy się docierać – spuentował Bodenszac.

Goliat poleciła skarbnik od tej pory informowanie radnych na każdej sesji o otrzymanych przelewach na konto Urzędu.

[b]Spóźnione sprawozdanie[/b]

Przewodniczącej Michalskiej podpadła również skarbnik Grażyna Sikut. Chodzi o sprawozdanie z wykonania budżetu gminy za pierwsze półrocze 2015 roku.

– Miesiąc spóźnienia to nic wielkiego – mówiła ironicznie Barbara Michalska – Sprawozdanie powinniśmy otrzymać do 31 sierpnia, ja otrzymałam 25 września – mówiła Michalska – Skarbnik nie wypełnia zarządzenia pani burmistrz .

Zdaniem Michalskiej takie sprawozdanie jest bardzo ważne dla radnych.

– Pozostanie niesmak, że pani lekceważy radnych – mówiła do skarbnik Michalska.

Grażyna Sikut wyjaśniła, że procedury administracyjne nie pozwoliły jej na wcześniejsze oddanie sprawozdania.

– Najpierw musiałam je wysłać do Regionalnej Izby Obrachunkowej. A potem jeszcze kilka razy poprawiać – mówiła Grażyna Sikut.

Skarbnik tłumaczyła, że przewodniczącej chciała dać dobrą ostateczną wersję sprawozdania.

[b]Brak dokumentacji[/b]

Barbara Michalska na komisji pytała również o dokumentacje projektową ulicy Nadrzecznej w Poniatowie. Dokumentacja ma być wykonana w tym roku. Jednak nie wiadomo, czy tak się stanie.

– Tam ludzie czekają ponad 40 lat, a ja słyszę, że nie to jest najważniejsze – mówiła Michalska – Uważam, że to jest celowe działanie, że tak długo to trwa.

Przewodnicząca przypomniała Bodenszacowi, że sam przychodził w poprzedniej kadencji w sprawie drogi do osiedla, na którym mieszka od niedawna.

– Mówił pan, że buty się panu brudzą, psują się samochody, a tam ludzie mieszkają tak przez 40 lat – mówiła zirytowana Michalska – Ja uważam, że termin wykonania był przesuwany specjalnie, żeby był zrobiony jak najpóźniej.

Słowa przewodniczącej nie spodobały się Michałowi Bodenszacowi.

– To są pomówienia, nie ma pani powodów twierdzić, że sprawa była specjalnie odwlekana – mówił Bodenszac – Bardzo bym prosił nie używać takich sformułowań. Nie wyciągajmy sobie złośliwości, bo ja do tej pory takich złośliwości w stosunku do pani nie wyciągałem.

Do zarzutów przewodniczącej Bodenszac odniósł się również na sesji. Wyjaśnił, że procedura projektowa rozpoczęła się w lutym. Wykazał następnie, jak krok po kroku przebiegała. Okazuje się, że trwa to tak długo, ponieważ projektant ma problem z uzyskaniem odpowiedniej dokumentacji np. z Urzędu Wojewódzkiego.

[ewydanie][quote=Podziel się informacją]



Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. 

Swoją stronę założysz [url=/user/login] TUTAJ [/url]”. 

Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: [url=https://mazowieckiemedia.pl/141978,Zostan-dziennikarzem-obywatelskim.html]kliknij[/url] 
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. [url=mailto:e.jablonska@kurierkurierzurominski.pl] Pomogę: Ewa Jabłońska[/url]
 [/quote]
   

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.