RADA SPOŁECZNA ZAOPINIOWAŁA ZMIANY W ŻUROMIŃSKIM SZPITALU

INFORMACJE\ 13 sierpnia zebrała się Rada Społeczna żuromińskiego szpitala. Powodem były m.in. konieczne zmiany w regulaminie organizacyjnym żuromińskiej lecznicy.

– Pierwsza zmiana polega na tym, że z wyliczeń i analizy procentowego wykorzystania łóżek w pierwszym półroczu wynika, iż winny nastąpić korekty, urealnienie ilości łóżek w naszej jednostce – tłumaczył powód zmian dyrektor szpitala Zbigniew Białczak. Z przedstawionych informacji wynika, że sytuacja dotyczy lecznictwa szpitalnego, gdzie nastąpi pomniejszenie ilości łóżek na oddziałach: wewnętrznym (z 48 na 40), chirurgicznym (z 15 na 12), chirurgiczno-ortopedycznym (z 4 do 3), noworodkowym (z 5 do 3), dziecięcym (z 10 na 8 łóżek), ginekologiczno-położniczym (z 10 na 7). – Nie zmieni się ilość łóżek na oddziałach paliatywnym, rehabilitacyjnym i na ZOL-u – dodał Białczak.

Dyrektor poinformował członków rady, że od 1 września w szpitalu zacznie funkcjonować nowa poradnia – diabetologiczna. Dotychczas takiej w placówce nie było. – Szpital rozszerza swoją działalność medyczną – powiedział Białczak. Nie będzie problemu z lekarzem, bo pracujący tu lekarz Dariusz Biały kilka lat temu zaczął specjalizację diabetologiczną i ją skończył.

Pielęgniarka Jadwiga Ratajczyk pytała, jak będzie wyglądała sytuacja z normami zatrudnienia pielęgniarek i położnych. – Normy muszą być przestrzegane – zapewnił Białczak. Dodał, że stara się pozyskiwać nowy personel pielęgniarski.

Zbigniew Białczak podkreślił, że szpital ma fundusze na zakupy środków trwałych. – Do końca czerwca szpital wydatkował pół miliona zł na swój rozwój. Podziękowanie dla starostwa za wsparcie wysokości 200 tys. zł. To nie lada wyczyn, przy I stopniu referencyjności, że się rozwijamy i inwestujemy – powiedział. Zaznaczył, że od stycznia wzrośnie najniższe wynagrodzenie, a dodatek stażowy nie będzie już wliczany w najniższe wynagrodzenie, co z pewnością będzie generowało zwiększone koszty funkcjonowania.

Wicestarosta Ireneusz Rejmus uważa, że sytuacja nie jest dobra. – Środki z cesji apteki poprawiły nam płynność finansową, ale to jest tylko moment. Rosną przychody, ale bardziej rosną koszty. Co miesiąc się to nie będzie domykać w granicach 100 tys. zł., jeśli nie nastąpi szybkie finansowanie przez NFZ. To problem krajowy. Rozmawiamy w Sierpcu, w Mławie, w Rypinie. To co się dzieje, to sabotaż. Na dziś powinny być dawno podpisane umowy i ryczałty, a na tę chwilę mamy podpisane dwie umowy, z resztą czekamy – powiedział.

Wicestarosta twierdzi, że sytuacja finansowa nie rysuje się różowo. – Jeszcze nie potrzebujemy kredytów, ale ościenne szpitale mają gorszą sytuację, mają zadłużenia, wysokie straty, nie mają płynności finansowej – dodał. – Sytuacja jest bardzo trudna. W całej służbie zdrowia jest tragiczna – zakończył.

Starosta Jerzy Rzymowski przypominał o apelu, jaki Rada Powiatu wystosowała ostatnio do samorządów gminnych z prośbą o wsparcie powiatowej lecznicy. – Właściwym by było, byśmy my, starostowie, pojawili się z dyrektorem szpitala na sesjach gmin i wyjaśnili sprawy związane z kondycją finansowo-ekonomiczną szpitala, ale i te z zamysłem tego apelu – podkreślił Rzymowski.

– Jeśli chodzi o tę pomoc, ona nie będzie skierowana na koszty bieżącej działalności szpitala. Ta pomoc ma być skierowana na zakup sprzętu i aparatury do szpitala – dokończył Ireneusz Rejmus.

AO

 

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.