
Olgierd Markowski
redakcja@kurierkurierzurominski.pl
Mistrzostwa Polski Kinder+Sport w Zabrzu odbywały się w dniach 26-29 czerwca. Po wywalczeniu mistrzostwa Mazowsza nasz zespół jechał z nadziejami na krajowy czempionat. Trzy dni niezwykłej walki to nie tylko znakomite przygotowanie, ale także dyspozycja dnia i wiele innych ludzkich czynników, które mają wpływ na naszą grę i wyniki. Na szczęście nasza panie w składzie Zosia Jackiewicz, Klaudia Gajewska, Weronika Milewska poradziły sobie znakomicie. W ciągu trzech dni rozegrały aż dwanaście pojedynków.
– Pierwszego dnia wygraliśmy wszystkie sześć spotkań uzyskując awans do najlepszej ósemki – informuje trener Artur Kubkowski.
W kolejnych dniach przyszły niestety też porażki. Drugiego dnia rywalizacji zespół Rosario rozegrał trzy mecze, z których wygrał jeden. Pozostałe kończyły się na niekorzyść naszego zespołu. To sprawiło, że pierwsza czwórka tego turnieju pozostała już tylko w sferze marzeń. Ostatniego dnia znów same pasmo sukcesów, co sprawiło, że nasze panie zajęły piąte miejsce w Polsce.
Awans do najlepszej czwórki nie był czymś niemożliwym. Niestety w decydującym spotkaniu naszym zawodniczkom zabrakło zimnej krwi i doświadczenia.
– Cieszę się z tego wyniku, choć jest lekki niedosyt. Pokazaliśmy, że ciężka praca, którą wykonujemy na treningach nie poszła na marne – mówi trener dziewcząt Artur Kubkowski i deklaruje – w przyszłym roku będziemy walczyć o złoto.
Wierzymy w to, że nasze dziewczęta mogą dorównać historycznym wyczynom klubu z Lubowidza,który podczas Mistrzostw Polski Kinder+Sport w Zabrzu zdobywał już medale także te z najcenniejszego kruszcu.

Dodaj komentarz