
Halowy Puchar Warmii i Mazur trwał przez sześć miesięcy. Składało się na niego pięć konkursów skoków przez przeszkody. Finałowe zawody odbyły się w Ośrodku Jeździeckim Ekwador w Dąbrówce Małej. Żurominianka wystąpiła znakomicie przygotowana, ale w jeździectwie nie wszystko zależy od zawodnika. Najważniejsza jest współpraca z koniem. To często jego dyspozycja, „humor” decyduje o powodzeniu całego przejazdu. W decydującym przejeździe Domnika Szablewska przejechała rewelacyjnie. Wszystkie przeszkody zaliczyła „na czysto”, bez żadnej zrzutki. Niestety na jej niekorzyść minimalnie szybciej ten przejazd zaliczyła rywalka, która zepchnęła ją ostatecznie z trzeciej pozycji. Przed żurominianką teraz kolejne zawody. Dominika będzie startowała w Memoriale doc. Wadowskiego 2018 w Olsztynie, który organizuje Ośrodek Jeździecki Olsztyn-Kortowo.
Sport Dominiki Szablewskiej nie należy do łatwych. Wymaga wielu godzin pracy, wysiłku i cierpliwości. Podstawowym elementem jazdy konnej jest nawiązanie pozytywnej więzi z wierzchowcem. Dominika trenuje już wiele lat i odnosi sukcesy. W ubiegłym roku w lipcu zajęła 7 miejsce w Mistrzostwach Warmii i Mazur, we wrześniu natomiast ósma lokata podczas Mistrzostw Polski Północnej. Od roku przygotowuje się w Stajni Głęboczek, gdzie trenuje po okiem Mileny Lisińskiej. Jest zawodniczką KS AZS UWM Olsztyn. Jej pierwszym trenerem jest dr Janusz Wejer. W przeszłości Reprezentant Polski Juniorów w skokach przez przeszkody w latach 1986-87, uczestnik Mistrzostw Europy Juniorów – Mons (Belgia) 1987, wicemistrza Polski Juniorów zrzeszenia LZS – Sopot 1986 oraz V i IV zawodnik Mistrzostw Polski Juniorów w latach 1986 i 1987.
Michał Osiecki

Dodaj komentarz