
Angelika Szczechowicz
a.szczechowicz@kurierkurierzurominski.pl
Z inicjatywy trzech członków OSP w Sadłowie: Roberta Rólki, Arkadiusza Rólki oraz Pawła Bugowskiego został zorganizowany festyn charytatywny „Pomóżmy Marysi”, który odbył się w sobotę, 22 września w Sadłowie. Celem festynu było przede wszystkim zebranie pieniędzy dla ciężko chorej Marysi Trojanowskiej. Dwunastomiesięczna dziewczynka od urodzenia cierpi między innymi na znaczne opóźnienie psychoruchowe, małogłowie, niedosłuch. Marysia wymaga systematycznej rehabilitacji, której miesięczny koszt to 1200 zł. Choć dziewczynka wraz z rodziną mieszka w Sadłowie dopiero od roku, lokalna społeczność nie wahała się pomóc.
Ochotnikom z OSP w Sadłowie w organizacji imprezy pomagało około 30 osób. Zbierali oni datki do puszek przy kościele w Bieżuniu, prowadzili licytację i loterię, na którą licznie przybyli mieszkańcy Sadłowa i okolic.
Dodatkowymi atrakcjami były konkurencje sportowe dla dzieci, turniej piłki nożnej, pokazy ratownictwa technicznego, prezentacja wozu strażackiego i radiowozu policyjnego, turniej piłkarzyków. Dzieci mogły skorzystać z trampoliny, przejechać się na kucyku, zjeść kiełbaskę z grilla lub popcorn.
Cały dochód z festynu został przeznaczony na rehabilitację Marysi. Łącznie zebrano 14 742,83 zł, z czego 3950 zł pochodziło z licytacji. Taka kwota pozwala na ponad roczną terapię dziewczynki. Pomoże to dziewczynce częściowo odzyskać sprawność, za co rodzice Marysi, Anna i Marcin Trojanowscy są bardzo wdzięczni.
Dodaj komentarz