Maciej Zaremba
redakcja@kurierkurierzurominski.pl
13 grudnia około godziny 17 50 – latek z gminy Kuczbork potrącił rowerzystę. Do zdarzenia doszło w Sarnowie. Kierowca mitsubishi jechał w stronę Chojnowa. Rowerzystkę, która jechała prawidłowo i również prawidłowo była oświetlona, potrącił niemal przed jej posesją. 51 – letnia kobieta w wyniku zdarzenia doznała wstrząśnienia mózgu oraz złamania nogi. Kierujący zbiegł z miejsca wypadku. Na swoje nieszczęście na miejscu zdarzenia zostawił tablice rejestracyjne swojego pojazdu. Policja znalazła winowajcę już po kilkunastu minutach po zdarzeniu. Mężczyzna nawet nie wiedział, że kogoś potrącił. Zdziwił się obecnością policji. Pytał, czego funkcjonariusze od niego chcą. Okazało się, że w wydychanym powietrzu ma ponad 2,75 promila alkoholu.
Policja od świadków dowiedziała się, że mężczyzna kierował poszukiwanym samochodem. Auto z kolei znajdowało się na terenie posesji i miało ślady zderzenia z rowerem. Nie posiadało też zgubionej tablicy rejestracyjnej.
Policja ponadto podjęła czynności, które ponad wszelką wątpliwość pomogą ustalić, kto kierował pojazdem.
– Ubolewam nad jeszcze jednym aspektem tej sprawy – mówi Kierownik Ogniwa Ruchu Drogowego starszy aspirant Jan Składanowski – Tylu ludzi widziało pijanego mężczyznę i nikt nie zareagował. Reakcja na takie zachowanie powinna być natychmiastowa. Jeśli nie potrafimy sami zabrać kierowcy kluczyków, to zadzwońmy na policję. To nie jest donos, to jest nasz obowiązek. Takie zachowanie może uratować komuś życie – dodaje Składanowski.
Dodaj komentarz