
Michał Osiecki
m.osiecki@kurierkurierzurominski.pl
Pełni optymizmu do spotkania na własnym terenie z Lesanem Halinów podeszli gracze Iskry Volley Zielona. Zespół Macieja Łebkowskiego chciał zrewanżować się za porażkę w pierwszym spotkaniu. Iskra do starcia z rywalem z Halinowa przystąpiła w optymalnym zestawieniu. Niestety nawet to nie pomogło.
Bez seta
Lesan Halinów to zespół utrzymujący się w czołówce naszej ligi, ale w zasięgu siatkarzy z Zielonej. W walce o utrzymanie naszemu zespołowi potrzebne są punkty. Iskra w piątkowy wieczór stanęła przed szansą zdobycia punktów, a zawodnicy zgodnie zapowiadali, że są w stanie sprawić miłą niespodziankę. Przez całe spotkanie nasz zespół prezentował się nieźle.
Całe spotkanie graliśmy jak równy z równym, ale o wszystkim zadecydowały przegrane końcówki. Podopiecznym Macieja Łebkowskiego nie udało się zdobyć choćby punktu, nie zdobyli także seta. Należy jednak pogratulować walki i mieć nadzieję, na to, że Iskra punkty wywalczy w kolejnym ligowym starciu.
Iskra Volley Zielona – Lesan Halinów 0:3
Tabela:
1. KS Metro Warszawa 13 34
2. KKS Kozienice 14 34
3. Lesan Halinów 15 33
4. SPS 4CV Garwolin 12 30
5. UMKS MOS Wicher Kobyłka 15 22
6. Jaguar Wolanów 13 21
7. UKS Sparta Grodzisk Maz. 11 15
8. UKS Wilanów Powsinek 13 10
9. Iskra Volley Zielona 14 8
10. MKS MDK Warszawa 14 8
11. KS Zawkrze Mława 12 4

Dodaj komentarz