Siemcichy. Nie ma dzieci, nie ma szkoły

Radni Gminy Lutocin podjęli uchwałę o zamknięciu szkoły podstawowej w Siemcichach. Placówka była filią szkoły w Przeradzu Małym. W szkole uczyło się zaledwie pięcioro dzieci. – Szkoła umarła śmiercią naturalną. Nie ma dzieci, nie ma szkoły – mówi wójt Gminy Lutocin Ryszard Gałka.

Decyzja zapadła na ostatniej sesji Rady Gminy Lutocin. Radni podjęli odpowiednią uchwałę i z dniem 1 września placówka kończy swoją działalność dydaktyczną. Powodem zamknięcia placówki były względy demograficzne.

– Ta szkoła umarła śmiercią naturalną – tłumaczy wójt gminy Ryszard Gałka. Dzieci było za mało, żeby ta placówka mogła dalej funkcjonować – dodaje.

Dlatego też obyło się bez protestów, a szkoła została zamknięta w porozumieniu z rodzicami, a także Związkiem Nauczycielstwa Polskiego. Dzieci od nowego roku szkolnego będą uczyć się w innych pobliskich szkołach. Jak mówi wójt, część dzieci będzie uczyła się w Przeradzu, a część w Będzyminie. Pracy nie straci także nauczycielka.

– Pracująca w tej placówce nauczycielka znajdzie zatrudnienie w szkole w Przeradzu – informuje wójt Gałka.

Michał Osiecki

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.