
Maciej Zaremba
redakcja@kurierkurierzurominski.pl
O godzinie 5:43 w środę 10 kwietnia policja przyjmuje zgłoszenie. Mieszkaniec Karolinowa (gmina Siemiątkowo) zgłasza, że znalazł ciało 16-letniej Dominiki. Na miejsce wezwana została karetka. Lekarz stwierdził, że dziewczyna nie żyje.
[b]Prokuratura bada sprawę[/b]10 kwietnia ciało 16 – letniej Dominiki Sikackiej zabezpieczyła prokuratura. 12 kwietnia przeprowadzono sekcję zwłok. Nie wszystko jest jasne.
– Prowadzimy śledztwo z artykułu 151 kodeksu karnego „Kto namową lub przez udzielenie pomocy doprowadza człowieka do targnięcia się na własne życie” – mówi Janusz Marcysiak z prokuratury rejonowej w Mławie – W tym etapie śledztwa więcej wyjawić nie mogę – dodaje – Z uwagi na jego dobro.
Jak ustaliliśmy, dziewczyna nie pozostawiła żadnego pożegnalnego listu. Podobno pisała pamiętnik, który prawdopodobnie zabezpieczyła prokuratura, a którego treść może wiele wyjaśnić.
Tymczasem wśród mieszkańców gminy i nie tylko pojawiają się liczne domysły. Żadne jednak nie są na tyle wiarygodne, żeby podawać je do publicznej wiadomości.
[b]Dominika tęskni za mamą[/b]Dominika Sikacka wychowywała się rodzinie zastępczej. Po śmierci matki dziewczyną i jej bratem zajął się wuj. Było to 8 lat temu, gdy Dominika przeprowadziła się ze Śląska do Karolinowa. Dziewczyna tęskniła za matką. W internecie znaleźliśmy wpis Dominiki: „Bym oddała życie, żeby chociaż na chwilę być z mamą”. Tu też pojawiają się fotografie, które pokazują drugą twarz nastolatki. Na zdjęciach wygląda na zamyśloną, nostalgiczną, samotną, tęskniącą. Obok zdjęć i wpisu widzimy nieporadny rysunek najprawdopodobniej wykonany przez Dominikę. Przedstawia dziewczynę i chłopaka w uścisku. Ten rysunek Dominika ustawiła sobie jako tło na facebookowym profilu.
[b]Społeczność Siemiątkowa przeżyła wstrząs[/b]Mieszkańcy Siemiątkowa są w szoku. Wczoraj (16 kwietnia) tłumy żegnały przedwcześnie zmarłą Dominikę. Na pogrzebie byli uczniowie z całej szkoły. Dominika była uczennicą II klasy Gimnazjum. Do szkoły w Siemiątkowie uczęszczała prawie 8 lat. Dyrektor Gimnazjum oraz nauczycielka matematyki Dominiki Iwona Grabowska wypowiadała się, że uczennica nie miała większych problemów z nauką i że sama nigdy by nie przypuszczała, że dziewczyna może popełnić samobójstwo.
Uczniowie i nauczyciele są zaskoczeni, że dziewczyna targnęła się na swoje życie. Do dziś większość z najbliższych zadaje sobie pytanie: Dlaczego?

Dodaj komentarz