
Ewa Jabłońska
e.jablonska@kurierkurierzurominski.pl
O pomyśle dyrektora żuromińskiego szpitala Zbigniewa Białczaka na zagospodarowanie nieużywanej części Zakładu Opiekuńczo – Leczniczego pisaliśmy już w Kurierze. Białczak chce, żeby 30 nieużywanych łóżek funkcjonowało na zasadach pełnopłatnych dla pacjentów. Za pobyt w takim Zakładzie pensjonariusze płaciliby z własnej kieszeni. Taki wariant dyrekcja przewiduje w przypadku niezakontraktowania całego ZOL – u przez Narodowy Fundusz Zdrowia. O kontrakt już od długiego czasu stara się Białczak ale bez efektów. Zaopiniować ten pomysł miała Rada Społeczna Szpitala. Jednak starosta, który jest jednocześnie przewodniczącym tej Rady dość sceptycznie do pomysłu podszedł. Jego zdaniem ZOL powstał dla mieszkańców powiatu żuromińskiego, a tych w większości nie będzie stać na płacenie za pobyt w placówce. Starosta ma również wątpliwości co do prawnych możliwości utworzenia komercyjnego zakładu. W tej sprawie skierował pismo do Departamentu Prawnego Ministerstwa Zdrowia. Starosta wnioskuje o zajęcie stanowiska w sprawie utworzenia w żuromińskim szpitalu takiego Zakładu. Opinia Ministerstwa ma rozstrzygnąć, czy w świetle obowiązującego prawa szpital w ogóle może prowadzić taką działalność.
– Dopiero jak będzie odpowiedź z Ministerstwa będziemy mogli ustosunkować się jako Rada Społeczna, ale również rada powiatu do kwestii wprowadzenia ZPL do statusu szpitala – mówi starosta Janusz Welenc.

Dodaj komentarz