TRAGICZNA DROGA W CHAMSKU

Mieszkańcy ulicy Ogrodowej w Chamsku są zbulwersowani stanem drogi asfaltowej prowadzącej do ich posesji. O zniszczenie nawierzchni oskarżają radnego powiatowego Tomasza Karolewskiego.

Kilka dni z dodatnią temperaturą wystarczyło na dosłowne rozsypanie się wielu asfaltowych dróg na terenie powiatu żuromińskiego. Tylko Starostwo Powiatowe postanowiło przeznaczyć na remonty cząstkowe 900 tysięcy złotych.

Władze Żuromina na łatanie dziur przeznaczyły 450 tysięcy złotych, to ponad dwukrotnie więcej niż w 2017 roku. Na pierwszy rzut oka kwoty wydają się wysokie. Realnie rzecz biorąc może się okazać, że to i tak za mało. Samorządowcy zgodnie przyznają, że nie pamiętają jeszcze tak koszmarnego pod względem degradacji dróg początku roku. Nałożyło się na to wiele czynników. Po pierwsze duża ilość opadów, po drugie coraz cięższy sprzęt jeżdżący po drogach. W związku z tym wiele gorzkich słów usłyszał od mieszkańców ulicy Ogrodowej w Chamsku Tomasz Karolewski.

W ubiegły czwartek mieszkańcy zagrodzili drogę ciężarówce wiozącej paszę do chlewni należącej do rodziny Karolewskich. Krótko mówiąc, droga wygląda fatalnie. Miejscami ciężko dostrzec asfalt.

– Od kiedy wybudowałeś te chlewnie, ta droga tak wygląda, jeżdżą tu co chwila twoje ciągniki i ciężarówki- grzmiała jedna z kobiet. Tomasz Karolewski nie ukrywał, że przyczynił się do zniszczenia szosy. Tłumaczył, że chce ją naprawić. Sposób w jaki to czynił, nie spodobał się mieszkańcom Ogrodowej. Na drogę nawieziono gruz z gliną. – Jak to wygląda? Jak tędy przejechać? – pytała jedna z kobiet.

Mieszkańcy zgłosili sprawę m.in. do burmistrz Anety Goliat. Do sprawy wrócimy za tydzień.

Kacper Czerwiński

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.