
Michał Osiecki
m.osiecki@kurierkurierzurominski.pl
Przed ostatnią kolejką Wschodzący Białystok Superligi Dekorglass Działdowo zajmował piąte miejsce. By myśleć o awansie do czołowej czwórki i fazy play-off, gdzie rozstrzygają się losy medali mistrzostw Polski, musiał wygrać 3:0 lub 3:1 z zespołem Carbo-Koks Polonia Bytom bezpośrednim rywalem w walce. Wypełniona po brzegi hala była świadkiem bardzo emocjonującego spotkania na wynik, którego bardzo duży wpływ miała kontuzja Jiriego Vrablika – najlepszego pingpongisty Dekorglassu. Urazu Czech nabawił się w piątym secie spotkania z Jakubem Kossowskim. Mimo kontuzji i mimo tego, że dwukrotnie musiał gonić wynik Vrablik wygrał. Ze znakomitej strony pokazał się także Chińczyk Xu Wenliang, pokonując Tomasa Konecnego, a to sprawiło, że faza play-off była na wyciągnięcie ręki. Kropkę nad i postawić miał Szymon Malicki. W pojedynku z Czechem Radkiem Mrkvicką Malicki zaczął od prowadzenia w setach 1:0. Kolejne partie na swoją korzyść rozstrzygnął zawodnik Polonii Bytom. Do stołu w takiej sytuacji musiał podejść Vrablik. Kontuzjowany najlepszy gracz Dekorglassu nie był w stanie nawiązać walki z Konecnym, który stanął naprzeciw niego. Porażka w tym spotkaniu odebrała nadzieję działdowianom. W ostatniej potyczce z Kossowskim przegrał Xu. Polonia zajęła miejsce czwarte i to oni zagrają o medale. Dekorglass debiutancki sezon zakończył na piątej pozycji.
Dekorglass Działdowo – Carbo-Koks Polonia Bytom 2:3
Wyniki gier: Jiri Vrablik – Jakub Kosowski 3:2, Xu Wenliang – Tomas Konecny 3:0, Szymon Malicki – Radek Mrkvicka 1:3, Jiri Vrablik – Tomas Konecny 0:3, Xu Wenliang – Jakub Kosowski 0:3.

Dodaj komentarz