
Michał Osiecki
m.osiecki@kurierkurierzurominski.pl
W sobotę, 19 stycznia, w Działdowie odbył się finałowy turniej drużynowego Pucharu Polski w tenisie stołowym. Wśród czterech najlepszych drużyn znalazł się także zespół gospodarzy Dekorglass Działdowo prowadzony przez szkoleniowca z Żuromina – Piotra Kołacińskiego. Oprócz działdowian w finale udział brały także AZS Politechnika Rzeszowska, obrońca tytułu z ubiegłego roku Carbo-KOKS Silesia Miechowice i Energa-Manekin Toruń.
Los chciał, że to właśnie ta ostatnia drużyna zmierzyła się w półfinale z zespołem Kołacińskiego. Początek spotkania nie zapowiadał spokojnego zwycięstwa. Pomimo zwycięstwa w pierwszej potyczce Szymona Malickiego, to później Wenliang Xu i Artur Daniel ulegli swoim rywalom. Na szczęście kolejne dwie singlowe potyczki oraz pojedynek deblowy wygrany został przez zawodników Piotra Kołacińskiego i wyżej notowany rywal musiał pogodzić się z porażką.
O godzinie 16 rozpoczął się pojedynek finałowy. Rywalem był obrońca tytułu z poprzedniego roku zespół Carbo-KOKS Silesia Miechowice. Pojedynek był niezwykle emocjonujący. Wyżej notowany zespół z Miechowic, jak na faworyta przystało, wysoko zawiesił poprzeczkę. Po czterech pojedynkach ekipa z Superligi prowadziła 3:1, ale to nie zniechęciło podopiecznych Kołacińskiego, którzy Malickiego i Xu wyrównali. Zadecydowała ostatnia potyczka między Danielem, a Pavlicą. Wyrównany pojedynek skończył się tie-breakiem, w którym rywal wygrał 9:11. Działdowianie musieli zadowolić się srebrnym medalem.
Dodaj komentarz