Transformator zabezpieczony

Nasza publikacja sprzed dwóch tygodni o poranionym młodym bocianie na słupie elektrycznym, potocznie zwanym transformatorem, przyniosła skutek. W poniedziałek, 11 sierpnia do wsi Zatorowizna-Kresy przyjechali energetycy z koncernu energetycznego Energa SA i zaizolowali niebezpieczne urządzenie. Teraz już żaden bocian nie powinien tam zginąć!
Na zdj�ciu: monterzy Ryszard i Jaros�aw z firmy Energa przy modernizacji transformatora we wsi Zatorowizna-Kresy

Ewa Marcińczak

redakcja@kurierkurierzurominski.pl

Dawniej najbardziej typowym miejscem wykorzystywanym przez bociany do zakładania gniazd były dachy domów. Jako podstawę służyły im koła, a konstrukcję tworzyły patyki i gałęzie, układane w formie pierścienia. Dziś coraz częściej bocianich gniazd ulokowanych jest na słupach energetycznych, stąd potrzeba instalacji platform chroniących zdrowie i życie bocianów, narażonych na porażenie prądem. Ponadto, spadające z gniazd gałęzie mogą powodować zwarcia oraz przerwy w dostawie energii elektrycznej.

Szczególnie niebezpieczne dla bocianów są stojące na otwartej przestrzeni tzw. transformatory. Wiele z nich jest jeszcze starego typu, choć od kilku lat firmy energetyczne modernizują je poprzez zakładanie osłon tak, by nie stanowiły zagrożenia ani dla ludzi, ani dla zwierząt. Działająca na naszym terenie Energa także systematycznie wprowadza na liniach energetycznych nowoczesne rozwiązania, podnoszące ich bezpieczeństwo. Zainstalowano już na przykład kilka tysięcy platform pod bocianie gniazda, zakładane są izolowane przewody linii średniego i niskiego napięcia, osłony na izolatorach i transformatorach. Dzięki temu zmniejszyła się liczba awarii, spowodowanych zderzeniem ptaków z liniami energetycznymi, a same urządzenia przestały być śmiertelną pułapką dla zwierząt.

 

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.